Moi znajomi nie są zwolennikami szczepień na COVID. Twierdzą, że to eksperymentowanie na ludziach i że szczepionki nie są jeszcze dostatecznie przetestowane pod kątem skutków ubocznych. W mojej paczce tylko ja wyraziłam chęć zaszczepienia się na koronawirusa. Ostatnio w czasie majówki dyskutowaliśmy o tym i pojawił się taki temat, że jeśli ja się zaszczepię, a mój partner, z którym mieszkam, tego nie zrobi, to mogę go zarazić wirusem.
Zobacz także: Czy jechać na szczepionkę do miejscowości oddalonej o 200 km?
Chodzi o to, że ja po szczepionce mogę być nosicielem wirusa i mogę go przejść łagodnie, ale w dalszym ciągu zarażać. Szukałam informacji na ten temat w Internecie, ale są bardzo różne opinie. Orientujecie się może w tej kwestii i możecie mi ją lepiej przybliżyć? Z góry dziękuję.
Renata
Czy można zarażać po szczepionce na COVID-19?