Ostatnio zarejestrowałam się na szczepionkę przeciw COVID-19. Trochę się naczytałam o tym i podjęłam decyzję, że chciałabym być zaszczepiona Pfizerem. Niestety okazało się, że w najbliższym czasie jest to nierealne w Warszawie. Brakuje miejsc i terminów. Jest jednak opcja, aby zaszczepić się w innym województwie. Musiałabym jechać na szczepionkę około 200 km…
Zobacz także: Czy powinnam gotować dla chłopaka tylko dlatego, że ja pracuję zdalnie, a on chodzi do pracy?
Nie wiem, czy sytuacja w stolicy się polepszy i czy Pfizer będzie tu jeszcze jakoś niedługo dostępny. Co zrobiłybyście na moim miejscu? Pokonałybyście na szczepienie taki kawał drogi?
Weronika