Między mną a Jaśkiem układa się teraz bardzo dobrze. Spotykamy się mniej więcej od 7 miesięcy, ale moje poprzednie doświadczenia z byłymi facetami niestety dają o sobie znać. Ciągle mi się wydaje, że Jasiek mnie zdradzi, bo tak robili moi eks. Żaden nie był mi wierny. Może przyciągam taki typ faceta. Może to tylko przypadek, ale we wszystkich poprzednich związkach pojawił się motyw zdrady.
Jeden chłopak spotykał się ze mną i równolegle z inną dziewczyną. Drugi na imprezie całował się z moją koleżanką. Trzeciego przyłapałam na pisaniu i flirtowaniu z jakąś koleżanką z pracy. Mam już tego dość. Chciałabym wreszcie poznać kogoś, dla kogo wierność będzie priorytetem.
Zobacz także: Prawie nie widuję mojego chłopaka, bo pracodawca go wykorzystuje
Jasiek wydaje mi się takim facetem, ale nie mam co do niego 100% pewności. Nie wiem, jak zachowa się, kiedy na horyzoncie pojawi się opcja na romans.
Poprosiłam koleżankę, której Jasiek nie zna, żeby zaczepiła go na Instagramie i spróbowała poflirtować, a nawet umówić się z nim na spotkanie. Ona się zgodziła. Teraz jednak waham się, czy to na pewno fair…
Dobrze robię? Brnąć w ten test wierności?
Zuzanna