Rok temu na urodziny dostałam perfumy, w których dosłownie się zakochałam. Podarował mi je mój były obecnie chłopak, który nie narzekał na brak kasy. Domyślałam się, że są drogie, ale nie sądziłam, że aż tak. Kosztują prawie 1000 zł. Zapach jest oszałamiający i dosłownie uzależnia. Przez rok zużyłam cały flakon i teraz biję się z myślami, czy wydać tak ogromną sumę na kolejny.
Zobacz także: Zajmowanie się dziećmi i domem to JEST praca!
Mam oszczędności, ale czasy są chore i chyba powinno się trzymać pieniądze na czarną godzinę. Z drugiej strony warto żyć tu i teraz, sprawiać sobie przyjemności i pocieszać się w tej smutnej rzeczywistości.
Kupować ukochane perfumy, mimo że kosztują majątek?
Marcelina