W czwartek Prima Aprilis i zastanawiam się, w jaki sposób zażartować z rodziny i przyjaciół. Stwierdziłam, że może oszukam wszystkich, że jestem w ciąży. Od kilku tygodni mam nowego chłopaka, więc żart mógłby się udać. Mogłabym powiedzieć jemu, rodzicom i przyjaciółce, że wpadliśmy. W Internecie jest mnóstwo zdjęć testów ciążowych z pozytywnym wynikiem, więc mogę trochę je pozmieniać graficznie i wysłać do wszystkich. Wymyśliłam nawet podpis do wiadomości: „To nie żart. Wynik jest pozytywny…”.
Zobacz także: On myśli, że jesteśmy razem, bo ze sobą spaliśmy…
Z drugiej strony nie wiem, czy to nie jest zbyt oklepane. Chciałabym, żeby mój kawał się udał, bo to już tradycja, że co roku nabieram bliskich. W poprzedni Prima Aprilis zażartowałam, że mam koronawirusa i wszyscy mi uwierzyli. To akurat nie był dobry pomysł, bo wszyscy bardzo się przejęli i musiałam szybko wyjść z roli, żeby się nie martwili. Tutaj ciążę chciałabym udawać cały dzień.
Dobry pomysł na żart?
Dorota
Chcesz podzielić się z nami swoją historią? Napisz na [email protected]. Gwarantujemy pełną anonimowość.