Czy wydać na wymarzoną suknię ślubną 7 tys. zł?

Maja wychodzi z założenia, że to jedyna okazja, by wyglądać naprawdę wyjątkowo.
Czy wydać na wymarzoną suknię ślubną 7 tys. zł?
Fot. Unsplash (Foto Pettine)
26.02.2021

W walentynki się zaręczyłam. Nie mamy jeszcze co prawda ustalonej konkretnej daty ślubu, ale pewnie pobierzemy się w 2022 roku. Powoli zaczęłam się już więc rozglądać za salami, zespołem czy suknią ślubną i szacować wszystkie koszty. Wstępnie wesele będzie na około 80-90 osób.

Choć jestem zaręczona od niedawna, już wcześniej wiedziałam, w jakiej sukni chciałabym wyjść za mąż. Wypatrzyłam ją sobie w czasie przymiarek mojej siostry, która niedawno również brała ślub. Ona postawiła na prosty, skromniejszy i tańszy model, ale kreacje w tym salonie i tak mają zawrotne ceny. Ta, która podoba się mnie, kosztuje aż 7 tys. złotych.

Zobacz także: „ZMUSIŁAM go do oświadczyn, a wtedy on…”

To bardzo dużo i nikt nie musi mi tego tłumaczyć. Z drugiej strony chyba byłabym skłonna wydać takie pieniądze, bo ślub bierze się raz w życiu i to jedyna okazja, kiedy trzeba wyglądać naprawdę wyjątkowo. Tego dnia chcę się czuć dobrze i pięknie, chcę się sobie podobać.

Nie wiem jeszcze, czy kupię ten konkretny model, czy zdecyduję się na inną kreację z tego salonu, ale muszę się liczyć z wydatkiem około 5-7 tysięcy. Chciałabym zapytać dziewczyny, które już brały śluby, ile pieniędzy przeznaczyły na swoją suknię ślubną?

Maja

 

37 % tak
63 % nie

Polecane wideo

My KONTRA nasi rodzice, gdy byli w naszym wieku: 10 obrazków, które celnie pokazują, jak bardzo zmieniły się czasy
My KONTRA nasi rodzice, gdy byli w naszym wieku: 10 obrazków, które celnie pokazują, jak bardzo zmieniły się czasy - zdjęcie 1
Komentarze (61)
Ocena: 4.77 / 5
Aga (Ocena: 3) 05.03.2021 16:11
Zależy co jest dla Ciebie ważniejsze, jeśli uważasz że sukienka jest warta 7tys to kup. Niedawno wybierałam suknię i byłam w różnych salonach. Większość sukienek mieści się w przedziale 3500-6000. Planowałam tylko zobaczyć w jakim kroju czuję się najlepiej, a później kupić suknię z drugiej ręki, świadoma że za tę kwotę mogłabym równie dobrze jechać na fajną wycieczkę. Ale zakochałam się w mojej sukni i zamówiłam ją w salonie, kosztuje niecałe 4000. Każdy może wydawać hajs jak chce:) Ale to tylko jedna noc, pięknych sukienek jest mnóstwo, można też uszyć u krawcowej na wzór wymarzonej i też będzie super. Jasne że to tylko raz w życiu, ale podczas organizacji wszystkiego okazuje się że ten argument pojawia się za każdym razem i finalnie wesele kosztuje 2x więcej niż by mogło w tańszej, a niekoniecznie jakiejś skromnej wersji.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 01.03.2021 21:57
Jeżeli Cię stać to kup i za 70k, jedyna dobra odpowiedź na tak zadane pytanie to - rób, co TOBIE pasuje! Ja miałam sukienkę (prostą, elegancka, szytą u krawcowej ze swojego projektu) za jakieś 400 zł za to na obrączki daliśmy prawie 8000 i dla nas to było najlepsze :)
odpowiedz
gość (Ocena: 1) 01.03.2021 16:51
Moja bratowa naciągnęła na suknie za 7 tys swoich rodziców którym sie nie przelewa a była to zwykła suknia jakich pełno, nq dodatek o kilka cm za długa i cały dół się pobrudził i podarł
zobacz odpowiedzi (2)
gość (Ocena: 5) 01.03.2021 14:57
Wydalam 3.000. Podobala mi sie. Cena noe byla kwestia priorytetowa
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 28.02.2021 10:05
7 tysięcy za suknię ślubną to nie jest w cale tak dużo.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie