Jestem osobą empatyczną i wrażliwą. Może nawet bywam za dobra dla ludzi, co w pewnych sytuacjach kompletnie mi się nie kalkuluje.
Jakiś czas temu do mojego zespołu zatrudniłam nową osobę (pracuję w dziale reklamy). Początkowo zrobiła bardzo dobre wrażenie i sądziłam, że idealnie sprawdzi się przy zadaniach, które jej powierzę. Okazało się jednak, że się myliłam. Ona kompletnie sobie nie radzi, przez nią przepadły nam już dwa większe kontrakty.
Biję się z myślami, co z nią zrobić, ponieważ wiem, jak ciężko dzisiaj o pracę. Trwa pandemia, wszyscy wokół bankrutują. Ta dziewczyna również ma trudną sytuację finansową i kredyt na głowie do spłacenia. Z tego powodu biję się z myślami, co powinnam z nią zrobić. Jest kiepskim pracownikiem i na to miejsce na pewno znalazłabym kogoś bardziej kompetentnego. Z drugiej strony jakoś nie mam sumienia jej wyrzucać.
Co robić? Zachować się profesjonalnie i wręczyć jej uzasadnione wypwoiedzenie?
Alicja
Polecamy także: Czy znajomość z antyszczepionkowcem ma sens?