Czy zwolnić kiepskiego pracownika mimo pandemii?

Alicja wstrzymuje się z tą decyzją ze względu na słabą sytuację na rynku pracy.
Czy zwolnić kiepskiego pracownika mimo pandemii?
Fot. Unsplash
21.01.2021

Jestem osobą empatyczną i wrażliwą. Może nawet bywam za dobra dla ludzi, co w pewnych sytuacjach kompletnie mi się nie kalkuluje.

Jakiś czas temu do mojego zespołu zatrudniłam nową osobę (pracuję w dziale reklamy). Początkowo zrobiła bardzo dobre wrażenie i sądziłam, że idealnie sprawdzi się przy zadaniach, które jej powierzę. Okazało się jednak, że się myliłam. Ona kompletnie sobie nie radzi, przez nią przepadły nam już dwa większe kontrakty.

Biję się z myślami, co z nią zrobić, ponieważ wiem, jak ciężko dzisiaj o pracę. Trwa pandemia, wszyscy wokół bankrutują. Ta dziewczyna również ma trudną sytuację finansową i kredyt na głowie do spłacenia. Z tego powodu biję się z myślami, co powinnam z nią zrobić. Jest kiepskim pracownikiem i na to miejsce na pewno znalazłabym kogoś bardziej kompetentnego. Z drugiej strony jakoś nie mam sumienia jej wyrzucać.

Co robić? Zachować się profesjonalnie i wręczyć jej uzasadnione wypwoiedzenie?

Alicja

Polecamy także: Czy znajomość z antyszczepionkowcem ma sens?

80 % tak
20 % nie

Polecane wideo

Horoskop: Ten miesiąc w 2021 roku będzie dla Ciebie najgorszy
Horoskop: Ten miesiąc w 2021 roku będzie dla Ciebie najgorszy - zdjęcie 1
Komentarze (7)
Ocena: 4.86 / 5
gość (Ocena: 5) 16.02.2021 06:35
Nie, poczekaj lepiej aż ciebie zwolnią za przpadniecie kolejnego kontraktu.
odpowiedz
Lola (Ocena: 5) 21.01.2021 21:13
Ciężka sytuacja i tak źle i tak nie dobrze.. A może inne stanowisko mniej wymagające, albo pogadaj z nią i powiedz jaka sytuacja firmy, jeśli się nie poprawi, będziesz musiała ja niestety zwolnić.
odpowiedz
gość (Ocena: 4) 21.01.2021 21:12
U mnie podejście szefa jest takie: in bardziej się stara tym bardziej mu zależy. Więc można mu obniżyć pensję, będzie się bał że coś zapierniczył i będzie robił jeszcze więcej a i tak nie odejdzie bo jeśli się stara to chce zostać. I działa. Ludzie po 3 umowach o pracę po 3 miesiące każda dostają o dzieło lub zlecenie za 1900 na rękę. Raz nawet ściągnęli dziewczynę z chorobowego "bo projekt". Myślicie że ktokolwiek zakablował? Każdy się boi o prace. Marzę o szefie który się nie cacka ale doceni a nie tylko dowala. Mam nadzieję że w końcu znajdę coś innego.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 21.01.2021 19:25
A od kiedy to pracodawca przejmuje się losem swojego niekompetentnego pracownika ?! Zwalnia go i tyle ! Musisz wybrać,albo dobro firmy, albo jej ciężka sytuacja życiowa. W mojej firmie potrafili zwolnić matkę małego dziecka bo za często wolne brała, i nie przejmowali się jej losem za co wychowa to dziecko, a tu klientka się przejmuje losem obcej baby...
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 21.01.2021 14:16
Jak jej nie wywalisz to wszyscy pójdziecie z torbami. Może ta praca nie jest dla niej.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie