Jestem na etapie zmiany pracy. Aktualna staje się coraz bardziej nieznośna, dlatego muszę uciekać. Liczę na lepsze warunki i spokojniejszą atmosferę. Myślę, że nawet już znalazłam idealną ofertę, ale odpowiedzi brak.
Zobacz również: „Najkrótsze CV w Polsce”. Oliwia twierdzi, że nie ma co do niego wpisać
Zgłoszenie wysłałam 2 tygodnie temu. Spełniam dosłownie wszystkie warunki z ogłoszenia, a na dodatek mam nawet większe doświadczenie. Powinni się już dawno temu odezwać, bo chyba nikogo lepszego nie znajdą.
Nadal cisza i zaczyna to być dla mnie frustrujące.
Zastanawiam się, czy nie zadzwonić. Chciałabym grzecznie zapytać, czy dostali moje CV, kiedy zakończą rekrutację i co myślą o mojej kandydaturze. Niby normalna sprawa, ale niektórzy mi tego odradzają.
Zobacz również: Czy takie kłamstwo w CV ujdzie mi na sucho? Za chwilę mam rozmowę
Od kilku osób usłyszałam już, że to będzie nadgorliwość i mogę sobie tylko zaszkodzić. Ich zdaniem powinnam czekać. Jeśli się nie odezwą - trudno, trzeba szukać dalej. Gorzej, jeśli mnie chcą, a ja się teraz ośmieszę.
A co jeśli mail ode mnie nie doszedł albo gdzieś zaginął? Nie wierzę, że tak po prostu mnie zignorowali. Wiem, co mam do zaoferowania i oni właśnie tego szukają. Straszny mętlik w głowie.
Jak myślicie? Czy mogę do nich już teraz zadzwonić i dopytać?
Patrycja
Zobacz również: Mam dziurę w CV i nie wiem, co z tym zrobić. Przez 4 lata siedziałam w domu