Słyszałam o testowych wersjach np. programów komputerowych albo dostępu do stron VOD, ale związek to chyba jednak coś innego. Przynajmniej tak do tej pory myślałam, bo mój kolega wyskoczył z dziwną propozycją.
Zobacz również: Po tych słowach rozpoznasz, że nie jesteś dla niego tylko koleżanką
Znamy się od dawna, ale zawsze był dla mnie tylko kumplem, a ja dla niego koleżanką. Nasze ostatnie związki jednak ostatnio się rozpadły i od słowa do słowa... Krótko mówiąc - doszliśmy do wniosku, że po co daleko szukać, skoro mamy siebie?
Lubimy się, rozumiemy, fajnie spędzamy czas, więc dajmy sobie szansę.
Ja jestem jak najbardziej za i nawet wyszłam z inicjatywą. On też chce, ale zaproponował dziwną formę "na próbę". Przez miesiąc mamy funkcjonować jako para, ale bez obnoszenia się i informowania znajomych.
Zobacz również: Właścicieli tych imion tak wiele łączy, że powinni być razem. Są dla siebie stworzeni
Jeśli wypali - wtedy wszystkim powiemy. Jeśli nie - wrócimy do relacji przyjacielskich i będziemy udawać, że nic takiego się nie wydarzyło. Żeby to było takie proste... Chyba nie umiałabym tak udawać.
On jest trochę nieśmiały i chyba z tego to wynika. Boję się tylko, że jeśli zacznę naciskać, wtedy już zupełnie nic z tego nie będzie. Ani ze związku, ani ze znajomości na dotychczasowych zasadach.
To może lepiej się zgodzić i spróbować "na próbę"?
Daria
Zobacz również: Twój chłopak ma tyle lat? To może być ten jedyny