Znamy się od kilku lat, ale były to relacje raczej koleżeńskie. Tym bardziej, że zawsze kogoś miał, a ja kojarzyłam jego dziewczyny przynajmniej z widzenia. Wokół mnie też się kilku kręciło i on nie był jednym z nich.
Zobacz również: Poruszające wyznanie bezdzietnej singielki. Zdradziła, dlaczego tak naprawdę jest sama
Nagle coś się zmieniło, bo zaczęło mu strasznie zależeć na bliższym kontakcie. Wydzwaniał, przychodził, odwiedzał w pracy i chyba coś wreszcie zaiskrzyło. Przyznał otwarcie, że od niedawna jest singlem i chciałby spróbować.
Dopiero po fakcie dowiedziałam się, jak to naprawdę wyglądało.
Nie przyszedł do mnie dlatego, że rozstał się z eks. Rzucił ją tylko i wyłącznie z mojego powodu, żeby mieć u mnie szanse. Chwilę później dowiedział się, że ona jest w ciąży, ale zdania nie zmienił. Jej nie chce znać, a mnie wyznaje miłość.
Zobacz również: LIST: „Chłopak czuje się oszukany, bo nie powiedziałam mu od razu, że mam dziecko”
W życiu bym nie pomyślała, że wpakuję się w taki skomplikowany układ. Wolę jasne sytuacje i facetów bez zobowiązań na boku. On za chwilę zostanie ojcem, a ich zerwanie tak naprawdę niewiele zmienia. Pojawi się dziecko i będą musieli utrzymywać kontakt.
Ciągle powtarza, że czasu nie cofnie, ale przyszłość chce budować tylko ze mną. Miło mi, bo ja też coś do niego czuję, ale sytuacja zaczyna mnie przerastać. Po porodzie zrobi się jeszcze ciekawiej.
Tak naprawdę nie znacie mnie, jego, ani szczegółów, ale proszę - doradźcie. Czy wiedząc to, co tutaj zdradziłam, uważacie, że ten związek może się udać?
Paulina
Zobacz również: Jestem ciężarną singielką. Czy znajdę chłopaka jeszcze przed porodem?