Czy poprosić o wycenę pierścionka zaręczynowego? Mam pewne podejrzenia

Matylda chce sprawdzić narzeczonego.
Czy poprosić o wycenę pierścionka zaręczynowego? Mam pewne podejrzenia
fot. Unsplash
28.03.2020

Wiem, jak to wszystko zabrzmi, ale wstrzymajcie się z oceną, zanim wytłumaczę sytuację. Jestem w szczęśliwym związku, bo gdyby tak nie było, to nie przyjęłabym oświadczyn. Z czystym sumieniem zgodziłam się zostać jego żoną.

Zobacz również: Narzeczony pozwolił jej wybrać pierścionek zaręczynowy. Szybko tego pożałował

To dobry chłopak, który jeszcze nigdy mnie nie zawiódł. Wizualnie odpowiada mi w 100 procentach, dogadujemy się bez słów, nasi rodzice się lubią, więc czego chcieć więcej? No właśnie jedna kwestia nie daje mi spokoju.

Kiedy pierwszy szok minął, wtedy zaczęłam uważniej przyglądać się pierścionkowi.

Widziałam już sporo takich błyskotek, bo moje koleżanki masowo się zaręczają. Teraz zauważam jednak sporą różnicę. Ich biżuteria wydaje się trochę cięższa, kamienie bardziej błyszczące i ogólnie jest w tym coś drogiego.

Zobacz również: Narzeczone znalazły sposób, jak odróżnić brylant od podróbki. Wystarczy kartka

To, co noszę na palcu od kilkunastu dni, sprawia zupełnie inne wrażenie. Zupełnie tak, jak gdyby była to jakaś tania podróbka, a nie pierścionek z prawdziwego zdarzenia. Powiem tak - nie interesuje mnie, czy dał za niego 1500 czy 5000 zł.

Dziwnie bym się jednak poczuła, gdyby to było jednak 100 zł. Niestety takie odnoszę wrażenie i nie mogę się go pozbyć. Każde spojrzenie upewnia mnie w przekonaniu, że coś tu jest nie tak. Dla świętego spokoju wolałabym wiedzieć.

Myślicie, że w takiej sytuacji powinnam pójść do jubilera, żeby go wycenił?

Matylda

Zobacz również: Drogie wcale nie musi być ładne. Jej pierścionek zaręczynowy ma być na to dowodem

58 % tak
42 % nie

Polecane wideo

Zaręczyny na bogato: Dziewczyny pokazują pierścionki, za które można kupić mieszkanie
Zaręczyny na bogato: Dziewczyny pokazują pierścionki, za które można kupić mieszkanie - zdjęcie 1
Komentarze (42)
Ocena: 4.02 / 5
Uciekłem_zanim_się_oświadczyłem (Ocena: 5) 23.04.2020 05:45
Według mnie autorka ma nieźle zjechane w głowie. Może niech najpierw zobaczy ile kosztują pierścionki i jak wyglądają, a potem to przeliczy na wartość złota i cenę brylantu. Przypuszczam że w ogóle się nie zastanowi nad tym że wartość złota to około 1/10 ceny pierścionka, i dużo zależy od jubilera bo w sklepach sieciowych taki sam pierścionek może kosztować 3 razy drożej. I będzie zawiedziona że chłop wydał 3000zł a może za niego dostać 300zł. Niestety takie są realia. I w sumie to za chiny tego nie rozumiem. Moja była chciała delikatny żeby nie był ciężki, a przecież z czystego złota biżuterii się nie robi. W sumie to mógł jej sygnet kupić albo sztabkę żeby była szczęśliwa. Inna sprawa że trzeba mieć zajebiste koleżanki by oceniać pierścionki zaręczynowe... Ciekawe czy mężów też będą oceniać po wadze i próbie obrączek ?
odpowiedz
krach (Ocena: 5) 20.04.2020 22:23
taki kupił na jaki go było stać, chcesz to sprawdzaj chcesz męża czy pierścionek ,a może lepiej zapytaj?
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 01.04.2020 19:01
do bani z tak 'zgranym' małżeństwem.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 30.03.2020 14:51
Jesteś żałosna serio
odpowiedz
gość (Ocena: 4) 30.03.2020 12:41
Mój teraz już mąż po jakimś czasie dał mi certyfikat od pierścionka (żeby się nie zgubił). A zresztą jakie to ma znaczenie...?
odpowiedz

Polecane dla Ciebie