Zanim mnie całkowicie zjedziecie, to musicie wiedzieć o jednym. Nie jestem typową dziewczyną, która mierzy 165 cm i zadowoli się byle jakim partnerem. Dla większości z Was to kwestia bez większego znaczenia, ale nie dla mnie.
Zobacz również: Jej zdaniem związek z niższym facetem to zawsze zły pomysł. Podała konkretny powód
Dlaczego? Bo zdecydowanie za bardzo urosłam i sama mam 1,80 m. W takiej sytuacji nagle staje się to strasznie istotne. Jakoś tak się przyjęło, że facet powinien być wyższy, a w moim przypadku to naprawdę trudne.
Mój ideał to przynajmniej 10 cm więcej, ale ilu jest takich?
Wybór mam mocno ograniczony. Z powodu kompleksów (ciągłe wyśmiewanie, wytykanie palcami, nazywanie Godzillą) wzrost stał się moim głównym kryterium przy wyborze chłopaka. Pewnie dlatego nie miałam ich zbyt wielu.
Zobacz również: One nigdy nie umówią się z facetem poniżej 180 cm wzrostu. „Do niczego się nie nadaje”
Życie naprawdę byłoby prostsze, gdybym mogła się trochę zmniejszyć. Albo przestałabym zwracać na to uwagę. Jest ciężko, bo w lustrze widzę olbrzyma i góruję praktycznie nad wszystkimi znajomymi. Chyba podświadomie chciałabym się poczuć małą kobietką.
Nie wiem czy uda mi się to w ramionach chłopaka, który jest tylko o 1 cm wyższy. Założę buty na grubszej podeszwie i po sprawie. Chciałabym poczuć większą różnicę. Poza tym ten koleś jest świetny.
Myślicie, że powinnam spróbować i dać mu szansę? Na razie czarno to widzę.
Zuzanna
Zobacz również: Dokładnie taki wzrost gwarantuje powodzenie. Zmierzyli to co do centymetra