Jestem facetem i jeżdżę komunikacją miejską. Czy przez to jestem mniej męski?

Paweł świadomie rezygnuje z własnego samochodu.
Jestem facetem i jeżdżę komunikacją miejską. Czy przez to jestem mniej męski?
fot. Unsplash
11.01.2020

W filmach każdy macho rozbija się po mieście wielką limuzyną, a w garażu brakuje mu miejsca na kolejne bryki. Facet musi mieć prawko, bo to oznaka męskości i po prostu coś naturalnego. W takim razie ze mnie jakiś wybrakowany egzemplarz, bo nie jestem zmotoryzowany.

Zobacz również: „Wyjaśnił” kobietom jak zatrzymać przy sobie faceta. Internautki mu tego nie wybaczyły

Szczerze? Nigdy mi na tym nie zależało. Głupi nie jestem, więc pewnie zdałbym od razu egzamin, ale to mnie nie kręci. Na samochód też byłoby mnie stać, ale mam ciekawsze wydatki. Poza tym, ja naprawdę lubię jeździć komunikacją miejską.

Trzeba dojść do przystanku, zdarzają się opóźnienia i różne wpadki, ale coś za coś.

W autobusie czy tramwaju mogę sobie usiąść i odsapnąć. Przeczytać książkę, porozmawiać przez telefon, posiedzieć w necie. Docieram tam, gdzie chcę, a w międzyczasie zajmuję się sobą. W samochodzie nie jest to do końca możliwe.

Zobacz również: Te mity na temat mężczyzn doprowadzają facetów do szału. Nie ma w nich ani grama prawdy

Pewnie jak słyszycie o facecie bez prawka, to się wzdrygacie. Kiedy okazuje się, że jest już po trzydziestce, to już w ogóle niesmak. Ja nie mam z tego tytułu żadnych kompleksów, choć zdaję sobie sprawę, jak mogę być postrzegany.

W oczach niektórych kobiet jestem zapewne biedakiem, ofiarą losu, dziwadłem, niezdarą i tak dalej. A przecież nie w tym rzecz. To mój świadomy wybór, bo motoryzacja, stanie w korkach, tankowanie i tym podobne sprawy mnie nie kręcą.

Ciekawi mnie Wasze zdanie. Czy dorosły facet korzystający z komunikacji publicznej jest w Waszych oczach mniej męski, niż koleś za własnym kółkiem?

Paweł

Zobacz również: Michał zadaje to jedno pytanie każdej dziewczynie. Większość oblewa test

56 % tak
44 % nie

Polecane wideo

Nie uwierzysz, kogo można spotkać w komunikacji miejskiej. Ale ciacha!
Nie uwierzysz, kogo można spotkać w komunikacji miejskiej. Ale ciacha! - zdjęcie 1
Komentarze (68)
Ocena: 4.79 / 5
Mela (Ocena: 1) 30.01.2020 22:59
W autobusie porozmawiać przez telefon...-tak, jesteś mało męski. Usiąść i odsapnąć-jasne, kobiety dookoła niech stoją. chciały równouprawnienia-voila! Tak, jesteś bardzo mało męski.
odpowiedz
Koko (Ocena: 5) 24.01.2020 23:27
Niezwykłe, a przy tym jakie możliwości. Może "ustrzeli" pan swoją przyszłą żonę w autobusie lub tramwaju?
odpowiedz
gość (Ocena: 3) 13.01.2020 15:32
Widać, że autor artykułu nie ma rodziny. Ja sobie nie wyobrażam, jakbym zaczęła rodzić a mój mąż miałby prosić się teścia, szwagra, ojca, kolegi żeby nas zawiózł do szpitala. Albo brałby taksówkę. Poczułabym się, jakbym była z kimś kompletnie niezaradnym zyciowo na którego nie mogę liczyć w tak istotnym momencie. Wyobraźmy sobie również, jak trzeba by pojechać na cito z dzieckiem do szpitala a potem dowozić rzeczy jemu i jego mamie (jedzenie etc). I co taka kobieta będzie za każdym razem czekała aż mąż wsiądzie do busa i dotelepie się na miejsce? pff...
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 13.01.2020 14:09
w sumie to podrózuj czym chcesz lecz prawojazdy to przydatny dokument i oczywiscie umiejetnosc rózne sa przypadki i wypadki. Zrób prawko ale jezdzij komunikacja
odpowiedz
Niech każdy żyję tak jak chcę. (Ocena: 5) 13.01.2020 13:52
Prawo jazdy to żaden wyznacznik męskości. A w obecnych czasach gdzie można się udusić od spalin, jazda komunikacją miejską jest godna pochwały.
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie