Weszłam do sklepu 10 minut przed zamknięciem. Mieli prawo mnie wyrzucić?

Personel uniemożliwił Marysi zrobienie zakupów.
Weszłam do sklepu 10 minut przed zamknięciem. Mieli prawo mnie wyrzucić?
fot. Unsplash
21.12.2019

Ostatnio jestem strasznie zalatana i po prostu nie mam na nic czasu. Cały dzień w pracy, więc dopiero wieczorem mogę ogarnąć prywatne sprawy. Tak jak wczoraj, gdy poszłam na zakupy do osiedlowego marketu. Potrzebowałam kilka rzeczy na kolejny dzień.

Zobacz również: LIST: „Moje chore dziecko rozbiło w sklepie butelkę drogiego alkoholu. Nie zapłacę!”

Była dokładnie 20.50, kiedy weszłam do środka. Drzwi otwarte, wszystko się świeci, więc chwytam za koszyk. Nagle wyskakuje kasjerka i mówi, że już zamykają. Wyłączyła kasę, jeszcze tylko zmyje podłogę i fajrant.

Niby uprzejmie to powiedziała, ale poczułam się naprawdę głupio.

W takim razie po co są wypisane te godziny na drzwiach? Do 21.00 powinnam mieć możliwość skorzystania z usług sklepu. Jak mi się trochę przeciągnie, to też nie mój problem. Wtedy zamyka się drzwi i czeka na wyjście ostatniego klienta.

Zobacz również: Wyrzucili mnie ze sklepu, bo zjadłam kilka cukierków. Lubię wiedzieć, co kupuję

Nie miałam już gdzie pójść, bo reszta już dawno nieczynna. Lodówka pusta, żadnej kolacji i śniadania. Musiałam jeszcze po nocach zamawiać coś z dostawą do domu. Uważam, że coś tu jest nie tak. Nie chciałam robić awantury, ale zastanawiam się nad złożeniem skargi.

Obsługa sklepu jest po to, żeby - jak sama nazwa wskazuje - obsługiwać sklep i klientów. 10 minut to szmat czasu, a dla niektórych na wagę złota. Zgarnęłabym jakieś pieczywo, ser, jogurty i tyle by mnie widziała.

Chyba, że ja czegoś nie rozumiem. Myślicie, że ekspedientka miała prawo się tak zachować?

Marysia

Zobacz również: Tak oszukujemy w sklepach. Przyznaje się do tego aż co trzeci polski klient

44 % tak
56 % nie

Polecane wideo

Pechowe klientki sklepów internetowych pokazują swoje „zdobycze”
Pechowe klientki sklepów internetowych pokazują swoje „zdobycze” - zdjęcie 1
Komentarze (40)
Ocena: 4.55 / 5
wikka (Ocena: 1) 06.02.2023 10:46
O 21 proponuje informację - wszystkie kasy zostały już zamknięte. Mówić klientom, że koniec dnia rozliczeniowego i kasa zablokowana, czy tam system. U mnie się sprawdzało. Koniec tematu, może chociaż niektórzy nauczą się szanować czas innych.
zobacz odpowiedzi (2)
gość (Ocena: 1) 31.08.2021 11:28
"Do 21.00 powinnam mieć możliwość skorzystania z usług sklepu. Jak mi się trochę przeciągnie, to też nie mój problem." Do 21:00 to powinnaś już być po płatności. Jeżeli sądzisz, że "jak Ci się przeciągnie to nie Twój problem" to zapraszam do pracy w sklepie i wtedy będziesz sobie do każdego Klienta mówiła: jak się przeciągnie, spoko, Ty masz czas i jesteś od tego, żeby go obsłużyć. Zastanawiam się, czy w swojej pracy jak masz np. do 15 to wychodzisz o 15 czy siedzisz do 19 bo przecież masz czas... Zastanów się co piszesz i jakie jest Twoje podejście oraz szacunek do innych ludzi!
odpowiedz
Oj (Ocena: 5) 03.04.2021 15:13
Tak może i minute przed niech cebuka wchodzi o 21 ma być zamkniety sklep a nie jakis nieogar nagle przypomina sobie aby zakupy zrobic co za naród ale to chyba efekt czarnobyla jeszcze
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 29.12.2019 11:06
Pracowałam w handlu. Sklep czynny do 21.00. Normą byli klienci o 20.59. Uważali że jak weszli przed 21.00 mogą robić zakupy do 22.00. Tak zdarzało się to codziennie. Przeliczyłam kiedyś w miesiącu ile wychodzi niezapłaconego czasu na obsługę takich klientów. Uwaga ponad 14 godzin. Prawie dwie dniowki za free. Pracodawcę nie interesowało że byliśmy uroczy i nie wypraszalismy klientów. Zmieniłam robotę, ale obecnie wszędzie gdzie pracuje się z ludźmi, jest tak samo. Zero poszanowania. Ja jestem i nie ważne że w domu masz małe dzieci, masz się mną zająć, bo przecież to tylko 20 minut po czasie twojej pracy
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 23.12.2019 18:08
Oczywiscie, ze powinnas zostac obsluzona. 10 minut to kupa czasu na szybkie zakupy, spokojnie zdazylabys wziac pare produktow I zaplacic. Rozumiem, ze nie wpuszczaja ludzi minute czy dwie przed zamknieciem ale skoro sklep jest otwarty do konkretnej godziny to do tej musisz zostac obsluzona. Ja pisalabym skarge
odpowiedz

Polecane dla Ciebie