Dla mnie to oczywiste, że jak idę z kimś do łóżka, to zawsze jestem w pełni zabezpieczona. Pigułki + prezerwatywa i inaczej nie ma szans. Bez względu na to, czy chodzi o kochanka na jedną noc, czy stałego partnera. Chyba, że kiedyś zapragnę mieć dzieci.
Zobacz również: 70 to nowe 69. Kochankowie zwariowali na punkcie tej pozycji
W przypadku seksu oralnego wygląda to trochę inaczej. Raczej nie robię tego z facetami, do których nie mam zaufania. I szczerze mówiąc - jeszcze nigdy z kondomem. W ciążę na pewno nie zajdę, więc przynajmniej tego nie trzeba się bać.
Ale tak na zdrowy rozum, to jakaś choroba wreszcie może się przyplątać.
Dziwię się sama sobie, że teraz zaczęłam o tym myśleć. Mam chłopaka od ponad pół roku i wiele razy to robiliśmy. Oczywiście bez zabezpieczenia, bo jakoś nie wyobrażam sobie, żeby lizać lateks. Co się nagle zmieniło, że nagle to rozważam?
Zobacz również: Próbował zrobić jej dobrze ustami. Po takiej recenzji już nigdy tego nie powtórzy
Nie wiem, chyba po prostu dojrzałam i nauczyłam się, że nikomu nie można ufać. Moja koleżanka została wielokrotnie zdradzona. Dowiedziała się o tym po 2 latach związku. Czy go kocham? Tak, ale to jednak facet. Oni czasami myślą rozporkiem.
Sprawa wygląda w ten sposób, że może dla świętego spokoju powinniśmy to robić przez gumkę. Tylko trochę obawiam się jego reakcji, bo kolesie tego nie lubią. Poza tym, zacznie się zastanawiać, co się nagle zmieniło. Może to mnie oskarży o zdradę.
Zaproponować mu to po 6 miesiącach znajomości?
Paulina
Zobacz również: Poszła do łóżka z niedoświadczonym chłopakiem. Szybko tego pożałowała