Nie używam prostownicy. Czy z kręconymi włosami wyglądam na zaniedbaną?

Koleżanki sugerują Malwinie, że o siebie nie dba.
Nie używam prostownicy. Czy z kręconymi włosami wyglądam na zaniedbaną?
fot. Pixabay
03.09.2019

Moje koleżanki mają na tym punkcie prawdziwą obsesję. Mogłyby przeżyć bez dezodorantu albo tuszu do rzęs, ale do prostownicy ręce mają niemal przyspawane. Niektóre prasują sobie włosy nawet dwa razy dziennie. Aż się dymi.

Zobacz również: Karol jest fryzjerem. Wymienił 6 fryzur, które zawsze odradza swoim klientkom

Wstają skoro świt, żeby je umyć i pozbyć się nawet najdrobniejszego zagięcia. Absolutnie nie mogą być naturalnie kręcone, bo... No właśnie, sama nie wiem dlaczego. Ja nigdy nie byłam tak bardzo skoncentrowana na swoim wyglądzie.

Jasne, posiadam takie urządzenie i od czasu do czasu z niego skorzystam.

Różnica polega na tym, że robię to dla urozmaicenia wyglądu, a nie dlatego, że inaczej nie mogłabym wyjść z domu. One doprowadziły się właśnie do takiego stanu. Nawet jak zaśpią, to i tak muszą sobie z rana przypalić włosy.

Zobacz również: Ścięły długie włosy i... chyba już nigdy ich nie zapuszczą. Po wizycie u fryzjera wyglądają po prostu niesamowicie

Zadbana kobieta podobno musi to robić, bo wtedy widać, że jej się chce. W takim razie ja chyba do nich nie należę. Może raz na tydzień włączam prostownicę, a zazwyczaj chodzę z tym, co dała mi natura - lokami.

Nie wiem, może to faktycznie ze mną jest coś nie tak? Ciuchów i kosmetyków też nie kupuję tak często, jak one. Po prostu mam do siebie dystans i szkoda mi czasu na strojenie. Jak mam do wyboru pospać godzinę dłużej albo zrobić się na bóstwo, to wybieram sen.

A jak Wy na to patrzycie? Też uważacie, że naturalnie kręcone włosy to oznaka zaniedbania?

Malwina

Zobacz również: Michał jest wściekły na swoją dziewczynę. Zmieniła fryzurę nie pytając go o zdanie

2 % tak
98 % nie

Polecane wideo

Mistrzyni koloryzacji. Kobiety ustawiają się w długiej kolejce, aby zafarbowała im włosy
Mistrzyni koloryzacji. Kobiety ustawiają się w długiej kolejce, aby zafarbowała im włosy - zdjęcie 1
Komentarze (7)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 03.09.2019 21:23
Kręcone włosy są ok. Ciesz się, że nie masz jakiejś bezkształtnej szopy na głowie, tak jak ja - bez prostownicy wyglądam jak wiedźma. 🤣
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 03.09.2019 13:42
Ja od dłuższego czasu nie używam ani prostownicy ani nawet suszarki. Niestety muszę je czasem spryskać lakierem bo inaczej fruwają wszędzie tam gdzie nie trzeba ale za to wyglądają zdrowiej i są zdrowo przylizane. Mam nadzieję, że w przyszłości będę mogła odstawić też lakier. Pamiętajcie, często te wszystkie włosowe zabiegi stają się uzależnieniem, nie ma się z czego śmiać.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 03.09.2019 11:36
Zmien kolezanki, bo one intelektualnie nie dorastaja ci do piet. Mialabys wygladac jak wszytkie inne? Niee. Jesli masz loki to fajnie
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 03.09.2019 10:20
To chyba twoje koleżanki są Karynami, bo chyba tylko wśród nich panuje takie przekonanie. Jak masz zdrowe, zadbane loki, to pewnie im gul skacze, bo same mają spalone strąki. Ja z kolei nie robię pazurów, tylko opiłowuję i pociągam bezbarwnym lakierem lub odżywką. Oblepianie plastikiem płytki, to nie dbanie o siebie, a szkodzenie własnemu zdrowiu. Tak samo się nie opalam, ale w środowisku Karyn to oznaka zaniedbania, za to hodowanie czerniaka pod lampami już jest ok
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 03.09.2019 09:12
Dbaj o skręt i kondycję włosów, żeby tym kretynkom gul latał :D. A tak na serio - nie, wręcz przeciwnie, to one o siebie nie dbają, skoro codziennie palą i niszczą swoje włosy, zamiast zadbać o nie porządnie. Nie mam absolutnie nic do stylizacji, sama mam kręcone włosy i czasem je prostuję, ale przede wszystkim dbam o to, by były mocne i zdrowe. Nie słuchaj ich, jeśli właściwie je pielęgnujesz, to musisz robić mega wrażenie :)
odpowiedz

Polecane dla Ciebie