Na pewno nie zdążę na ślub koleżanki. Czy mogę pojawić się na samym weselu?

Malwina boi się, że w ten sposób wywoła skandal.
Na pewno nie zdążę na ślub koleżanki. Czy mogę pojawić się na samym weselu?
fot. Pixabay
20.07.2019

Wiem, że są sprawy ważne i ważniejsze, ale po prostu nie mam wyjścia. W przyszłą sobotę wybieram się na ślub koleżanki i wszystko było zaplanowane. Teraz nagle dostałam propozycję nie do odrzucenia i do południa muszę coś załatwić służbowo.

Zobacz również: To zdjęcie oburzyło uczestniczkę wesela. Postanowiła upokorzyć koleżankę

Błagałam, ale same wiecie, jak jest. Zawiedliśmy się na pani, to może mieć poważne konsekwencje, nikt inny nie może tego zrobić... Zgodziłam się. Ale w efekcie na pewno nie zdążę do kościoła. Na wesele już spokojnie.

Tylko boję się, że dziwnie to będzie wyglądało.

Siedzieć na twardej ławce jej się nie chciało przez 2 godziny, ale najeść to się przyszła. Być może organizatorzy tak sobie nie pomyślą, ale kto ich tam wie. Inni goście na pewno zauważą, że się spóźniłam.

Zobacz również: „Na weselu wszyscy mówili o sukience mojej dziewczyny”. Artur najadł się wstydu

Chłopak mówi, żebym się nie przejmowała. On pójdzie na mszę w moim imieniu, a później zdąży mnie przywieźć do hotelu, gdzie będzie impreza. Brzmi całkiem sensownie, ale dla mnie to strasznie niezręczna sytuacja.

Głośno nikt niczego nie powie, a jednak trochę mi wstyd. Już chyba wolałabym całkowicie zrezygnować, niż przychodzić po czasie. W końcu w ślubie najważniejsza jest przysięga, a nie wyżerka.

Co o tym myślicie? Czy mogę pójść tylko na wesele?

Malwina

Zobacz również: „Niemowlak zrujnował moje wesele”. Marta żałuje, że zgodziła się na obecność dzieci

94 % tak
6 % nie

Polecane wideo

Internauci są bezlitośni dla jego wybranki. Nazwali ją... najbrzydszą panną młodą świata
Internauci są bezlitośni dla jego wybranki. Nazwali ją... najbrzydszą panną młodą świata - zdjęcie 1
Komentarze (12)
Ocena: 4 / 5
gość (Ocena: 5) 20.07.2019 17:33
Nie przejmuj się, dla młodych liczy się żebyś po prostu tam była.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 20.07.2019 13:35
Przeproś koleżankę, powiedz jej jaka sytuacja i na pewno zrozumie. Goście nie zauważą, będą skupieni na czymś innym. Idź i baw się dobrze
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 20.07.2019 13:11
A kto się zorientuje? Podejdź pod kościołem po ślubie, złóż życzenia i tyle
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 20.07.2019 10:21
Ja celowo nie chodzę na kościelne śluby tylko na same wesela.
zobacz odpowiedzi (4)
gość (Ocena: 5) 20.07.2019 10:12
U mnie tez znajomy musiał załatwić coś ważnego służbo wo. Zadzwonił, wyjaśnił, pojawił się na weselu, przywitałam go i tyle. Sama raz poszłam na ślub ale na wesele się spóźniłam z ważnych powodów- tez uprzedziłam i nikt nie miał pretensji. Przecież to normalne, ze zdarzają się różne sytuacje...
odpowiedz

Polecane dla Ciebie