Siostra nie chce opiekować się moim dzieckiem. Zerwać z nią kontakt?

Marta bardzo się na niej zawiodła.
Siostra nie chce opiekować się moim dzieckiem. Zerwać z nią kontakt?
fot. Unsplash
25.05.2019

Jak byłam w ciąży, to wszyscy zapewniali mnie o swojej pomocy. Na nas możesz zawsze liczyć. Nigdy nie zostaniesz sama. Pomożemy w potrzebie. Wszystko zmieniło się po rozwiązaniu - większość tych ludzi już nie jest tak chętnych. Zostali tylko najbliżsi przyjaciele i rodzina.

Zobacz również: LIST: „Sąsiadom przeszkadza moje płaczące dziecko. Mszczą się w perfidny sposób”

A i tak nie cała, bo siostra, z którą niby miałam zawsze najlepszy kontakt, nagle zaczęła kręcić nosem. Usłyszałam od niej wprost, że sama zaszłam w ciążę i urodziłam, to sama mam sobie dać radę. Ona nie będzie darmową nianią na każde zawołanie.

Poszło o to, że kolejny raz poprosiłam ją o opiekę nad 5-miesięcznym dzieckiem. Faktycznie, straszna zbrodnia.

Wychowuję je bez ojca i czasami po prostu nie mam wyjścia. Są takie momenty, kiedy muszę albo chcę być sama. W tej konkretnej sytuacji miałam pojechać do koleżanki, bo obiecała mi ciuszki. Nie chciałam tłuc się z wózkiem przez pół miasta.

Zobacz również: Młody ojciec ostrzega przed związkiem z samotną matką. „To studnia bez dna”

Uważam, że jako siostra powinna być bardziej wyrozumiała. Ja na pewno bym jej nie zostawiła bez pomocy, gdybym miała możliwość. Ona naprawdę na brak wolnego czasu nie narzeka. Ma z mężem firmę, a i tak większość dnia siedzi w domu. Własnych dzieci się nie dorobiła.

Nie proszę jej o to codziennie. Maksymalnie 1-2 razy w tygodniu, kiedy nie mam innego wyjścia. Mogłaby się poświęcić przez godzinę, ale zamiast tego mnie odepchnęła. Zastanawiam się, czy nie dać jej nauczki.

Może powinnam zerwać z nią na jakiś czas kontakt? Wtedy doceni siostrę i jej dziecko.

Marta

Zobacz również: LIST: „Przewinęłam dziecko na stole w restauracji. Nie mam sobie nic do zarzucenia”

15 % tak
85 % nie
„Tak zbrzydniesz po urodzeniu dziecka”. Młode mamy pokazały smutną prawdę
„Tak zbrzydniesz po urodzeniu dziecka”. Młode mamy pokazały smutną prawdę - zdjęcie 1
Komentarze (39)
Ocena: 3.92 / 5
gość (Ocena: 5) 22.12.2021 17:16
NIE JEJ CYRK NIE JEJ MALPY. SZUKA CWANIARA DARMOWEJ NIŃKI DLA WYSRAŃCA
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 09.10.2021 13:10
TO TWÓJ BĘKART BYLO PORONIC
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 23.07.2021 12:10
Twój dzieciak ,twój problem ,siostra Ci go palcem nie zrobiła . W ogóle co to za roszczeniowa postawa i ustawianie czasu siostrze ?
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 28.11.2020 22:15
SAMA UŻERAJ SIE BACHOREM
odpowiedz
stoppa (Ocena: 1) 21.06.2020 14:52
Twoje dziecko, Twoja sprawa. Nie wrabiaj rodziny w dodatkowe serwisy. Krewni mogą czasem pomóc, ale nic nie muszą
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 31.05.2019 19:27
Proszenie o opieke nad dzieckiem 1-2 razy w tygodniu to przesada. To duzo. 1-2 razy w miesiacu mozna zrozumiec,ale ty za wiele oczekujesz.
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 27.05.2019 23:32
Siostra może pomóc-ale nic nie musi.To jest Twoje dziecko,zajmuj się nim.Dziecko ma też ojca.Ja dawalam sie wykorzystywać-znam to,i nigdy więcej.To Twoje dziecko-trzeba ponosić konsekwencje.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 27.05.2019 18:46
Znam taką samą kobietę (ale ona nie ma siostry) - też ojciec dziecka się nie interesuje i ona próbuje o to obwiniać (uwaga!) znajome. Zwłaszcza te bezdzietne. Wymuszanie wysłuchiwania po raz n-ty jej historii, podrzucanie dziecka komu się da i próby wyłudzenia kasy "na syna" to standard. Dlatego zerwałam kontakt z tą typiarą.
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 27.05.2019 16:40
Właśnie sobie wyobrażam, że mnie ktoś 2x w tygodniu prosi o opiekę na dzieckiem. 15zł za godzinę, inaczej nie ma szans.
odpowiedz
gość (Ocena: 1) 27.05.2019 15:49
Hahaha boże, tak to jest jak dzieci sobie robią dzieci..
odpowiedz
Polecane dla Ciebie