Córka chce zatrzymać dla siebie wszystkie pieniądze z komunii. Zgodzić się?

Marzena chciała je inaczej spożytkować.
Córka chce zatrzymać dla siebie wszystkie pieniądze z komunii. Zgodzić się?
fot. Pixabay
21.05.2019

Myślałam, że moje dziecko jest inne, ale w tym wieku chyba tak już musi być. Dla córki komunia to przede wszystkim prezenty, a nie przeżycie duchowe. Trudno ją o to winić, bo kiedyś byłam taka sama. Już po imprezie i wszystko poszło zgodnie z planem.

Zobacz również: Dostałam zaproszenie na komunię bez przyjęcia. To kpina i skąpstwo

Po wszystkim przybiegła do mnie podniecona, że dostała więcej pieniędzy, niż oczekiwała. Stawiała na maksymalnie 2 tysiące, a w kopertach było ponad 3. Chciałam schować to wszystko do torebki, żeby nie zginęło, ale wtedy z zaciętą miną stwierdziła, że to jej.

Dyskusja w tym momencie nie miała sensu, więc dopiero po powrocie do domu próbowałam jej to wytłumaczyć.

3 tysiące złotych to bardzo dużo pieniędzy. Będzie miała oczywiście prawo spożytkować je według swojego uznania, ale - nie całą kwotę i dopiero po konsultacji ze mną. Połowa spokojnie jej wystarczy. Resztą się zaopiekuję, bo przyjęcie w restauracji darmowe nie było.

Zobacz również: LIST: „Zaprosiłam 150 osób na komunię córki. Zazdrośnice próbują mnie zniszczyć”

Usłyszałam, że próbuję ją okraść (sic!). To jej komunia, ona dostała te koperty i wszystko należy się tylko jej. Chciałaby włożyć sobie te pieniądze do skarbonki i wyciągać, kiedy zechce. W kwestii zakupów nie powinnam mieć nic do gadania, bo ona wie czego potrzebuje.

Zamarłam. Nie podejrzewałam, że moje własne dziecko jest tak zachłanne. Wyrosła nam mała materialistka, a przyrzekam, że inaczej ją wychowywaliśmy. Ona twierdzi, że wszystkie jej koleżanki same dysponują pieniędzmi z komunii.

Jakoś nie chce mi się w to wierzyć. Ale może dla świętego spokoju pozwolić jej decydować?

Marzena

Zobacz również: Ile Polacy wkładają do koperty na komunię? Znamy obowiązujące stawki

42 % tak
58 % nie

Polecane wideo

Welon, tren, falbany... Czy tak powinna wyglądać kreacja komunijna? (Zobacz NAJGORSZE sukienki)
Welon, tren, falbany... Czy tak powinna wyglądać kreacja komunijna? (Zobacz NAJGORSZE sukienki) - zdjęcie 1
Komentarze (23)
Ocena: 4.09 / 5
gość (Ocena: 4) 25.07.2019 18:17
Osobiście uważam, że tą są to pieniądze pani córki i ma prawo wydać je na co chce, ale lepiej, by pani wiedziała na co wydaje. Może być na przykład tak, że gdy pani pozwoli jej robić z pieniędzmi co chce ona weźmie je sobie do szkoły, by kupić jakieś słodycze, ale ktoś ją okradnie lub jej "przyjaciółeczki" wykorzystają ją, by kupiła im coś. Najlepiej by było, gdyby pani córka powiedziała co chce kupić, a później pójdziecie razem kupić to. Według mnie pozwolenie jej samemu kupować nie jest najmądrzejsze, nawet jeśli powie, co chce kupić. Może przecież kłamać.
odpowiedz
gość (Ocena: 3) 06.06.2019 17:08
Cóż, też uważam, że to pieniądze Pani córki, jednak jej postawa pozostawia wiele do życzenia... Niedopuszczalne jest, by kilkutalek gospodarował kwotą kilku tysięcy według własnego widzimisię. Nie pochwalam również zabierania pieniędzy lub ich części dziecku - nie ma się co dziwić, że czuło by się pokrzywdzone. Może warto porozmawiać z córką i dowiedzieć się, co chciałaby sobie kupić. Jeśli nie ma jakiegoś konkretnego i w miarę rozsądnego pomysłu, wpłaciłabym pieniądze na lokatę, nie zważając na jej protesty. Można też zostawić córce jakąś niewielką kwotę, którą może wydać, na co zechce, a resztę (np okrągłe 3000) wpłacić do banku.
odpowiedz
gość (Ocena: 4) 27.05.2019 09:56
Wniosek mam jeden: na Komunię dziecku dam kartkę z życzeniami i drobny upominek, a rodzicom dziecka kopertę z kasą. To powinno rozwiązać problem. Uważam, że jeśli rodzice zabezpieczają wszystkie potrzeby dziecka i jeszcze zgadzają się na zakup wymarzonego prezentu, to mają prawo zadysponować pozostałą kwotę. Nie wyrządzają w ten sposób dziecku krzywdy. A koszty przyjęcia cóż.... nie oszukujmy się są wysokie, a dziecko i tak może mieć pretensje, że nie dostało prezentu od rodziców (bo przecież przyjęcie za kilka tyś. się nie liczy). Może warto to omówić z dzieckiem "przed". Nie będzie zaskoczenia...
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 21.05.2019 17:57
Jeszcze jest kwestia tego, na co młoda zamierza to wydać, bo o ile na jakiś rower, TV, laptopa, konsolę to ok, gorzej jak przepuści w markecie na cukierki, pisaki i spinki do włosów, wtedy szkoda kasy. Odbijania sobie połowy za przyjęcie zdecydowanie nie popieram.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 21.05.2019 16:21
Niech sobie wsadzi te pieniadze do skarbonki, jak wyda pieniadze na glupoty a potem juz nie bedzie miec grosza i przyjdzie do ciebie żebys jej dala, to mozesz jej to ciagle wypominac ze mogla rozwazniej obchodzic sie z pieniedzmi, moze wtedy nie bedzie taka pyskata do ciebie
odpowiedz

Polecane dla Ciebie