Czy poprosić siostrę, żeby nie przychodziła do mnie z dzieckiem? Nie trawię go

Gosia nie przepada za towarzystwem 5-letniego siostrzeńca.
Czy poprosić siostrę, żeby nie przychodziła do mnie z dzieckiem? Nie trawię go
fot. Unsplash
21.12.2018

Dla nikogo w mojej rodzinie nie jest tajemnicą, że jeśli poczuję kiedyś instynkt macierzyński, to będzie oznaczało zbliżający się koniec świata. Nigdy nie chciałam zostać matką i mam wręcz alergię na małe dzieci. Po prostu nie potrafię się z nimi porozumieć.

Zobacz równie: "Zabroniłam przyjaciółkom przychodzić do mnie ze swoimi dziećmi"

Niemowlak jeszcze ujdzie, bo dużo śpi i nie potrafi mówić. Kilkulatki wyjątkowo działają mi na nerwy. Są głośne, wszystko brudzą, bywają bezczelne, złośliwe i zadają głupie pytania. Taki mam do nich stosunek i to raczej się nie zmieni.

Fakt, że chodzi mi konkretnie o dziecko mojej rodzonej siostry nie ma znaczenia.

Chłopczyk ma 5 lat, więc już nie maleństwo. Według mnie cierpi na ADHD, ale jeszcze go nie zdiagnozowali. Biega jak opętany i zniszczył już w ten sposób kilka rzeczy w moim mieszkaniu. W przedpokoju do dziś mam odbite na ścianie jego ręce, bo jadł czekoladę i postanowił się oprzeć.

Zobacz również: „Koleżanka PRZEWINĘŁA dziecko w moim salonie. To było bezczelne!” (Przeczytaj historię, o której mówi cały Internet)

Potrafi bezczelnie zapytać, dlaczego nie mam męża i dzieci. Cały czas mnie podpuszcza, żebym mu coś kupiła. Kiedy z dobrego serca dam mu coś do jedzenia - wybrzydza, pluje i kopie krzesło. Ja po prostu nie mam nerwy do takich spotkań.

A problem polega na tym, że siostra bywa z nim u mnie regularnie.

Czasami w przypływie szczerości mówię jej, że mam dość. Albo go wychowa i się nim zajmie, albo niech go zostawia z ojcem. Ona cały czas chyba myśli, że to żart. Myślicie, że mogę ją poprosić, aby ograniczała wizyty z dzieckiem?

Gosia

Zobacz również: „Pracuję w sklepie z zabawkami. Mam dość waszych dzieci”

84 % tak
16 % nie

Polecane wideo

Hejterzy współczują jej ciąży. Nie uwierzysz, kto jest ojcem dziecka
Hejterzy współczują jej ciąży. Nie uwierzysz, kto jest ojcem dziecka - zdjęcie 1
Komentarze (22)
Ocena: 4.55 / 5
gość (Ocena: 5) 08.09.2019 11:04
Niech uwiąze go w domu drutem kolczastym śmierdzace gówno
odpowiedz
In (Ocena: 3) 03.07.2019 11:39
To sie wyprowac na bezludna wyspe
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 21.12.2018 21:33
Poprosić możesz ale nie wymagać ! To twoja siostra i mimo wszystko powinnaś ją szanować i kochać. Jesteście rodziną, więc jakiś szacunek do siebie musicie mieć. Gdyby to była obca osoba, mogłabyś po prostu uciąć kontakt.
zobacz odpowiedzi (2)
gość (Ocena: 5) 21.12.2018 17:48
Mam jeszcze gorszą sytuacje z powodów o których nie chce rozmawiać musiałam wrócić do domu rodzinnego. I tam niemal codziennie przesiaduje siostra z dzieckiem ( od godziny 12 do 19). Młoda ma 5 lat do przedszkola zaprowadzają ją jak im się chce. Siostra nie pracuje już od kilkunastu lat. Najgorsze jest to że drze się to dziecko, nie ma spokoju w domu, rysuje po ścianach. Niby coś tam jej mówiła babcia ale ostatnio patrze a tam znowu kolejne bazgroły dorysowane. Kurwicy można dostać. A na wynajęcie czegoś samodzielnie mnie nie stać.
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 21.12.2018 12:18
Jak ja to rozumiem. Sama też nie wpuszczam dzieci do swojego domu. Nie wyobrażam sobie, żeby mi bachory wysmarowały ściany lub meble swoimi wiecznie klejącymi się łapami. Obrzydliwe.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie