Czy zmusić chłopaka, żeby usunął tatuaż z imieniem jego byłej? Nie widzi w tym problemu

Partnerowi Klaudii nietypowa ozdoba w ogóle nie przeszkadza.
Czy zmusić chłopaka, żeby usunął tatuaż z imieniem jego byłej? Nie widzi w tym problemu
27.11.2018

Tego typu ozdoby są tak absurdalne, że aż brakuje mi słów. Trzeba być naprawdę nienormalnym, żeby wypalać sobie na skórze imię kogokolwiek. Chyba, że rodziców, bo oni nigdy się nie zmienią. Upamiętnianie w ten sposób partnerów to czysty absurd. Zwłaszcza w dzisiejszych czasach.

Zobacz również: Myślałam, że to ideał, ale wtedy pokazał swój tatuaż. FUJ! Gosia, 25 l.

Cóż, mój chłopak nie ukrywa, że w poprzedniej relacji trochę stracił rozum. Do tego stopnia, że kiedy dziewczyna poprosiła go o dowód miłości - wytatuował sobie na przedramieniu jej imię. To nie było zdrowe. Ani jej prośba, ani jego idiotyczny pomysł.

W końcu się rozstali, a napis pozostał. Teraz ma nową partnerkę - mnie.

Na początku znajomości ukrywał, co tam ma. Nosił duży zegarek, a do tego jeszcze opaskę. W sam raz, żeby schować to brzydactwo. Jesteśmy razem już kilka miesięcy, więc poznałam prawdę. Oczywiście nie jestem tym zachwycona. Wręcz mi to przeszkadza.

Zobacz również: Nie do końca udane tatuaże dresiarzy. Czy dzięki nim wyglądają bardziej męsko? (Zaskakujące FOTKI)

Każdego dnia, zamiast skupić się na naszym związku, zastanawiam się nad tym, co przeżył kiedyś. Myślę o jego eks, której nawet nie znam. Ale trudno się powstrzymać, kiedy masz ciągle przed oczami jej imię. Pech chciał, że ja nazywam się inaczej, więc nie da się tego zgrać.

On na razie nie widzi w tym problemu. Nie chce bólu i wydawania majątku na usuwanie. Dla niego to nic takiego.

Jednak mnie to coraz bardziej przeszkadza. Do tego stopnia, że jestem gotowa postawić sprawę na ostrzu noża. Albo wymażesz ją dosłownie ze swojego życia, albo ja tego nie wytrzymam. Czy Waszym zdaniem mogę go zmusić do usunięcia tego tatuażu?

Klaudia

Zobacz również: Wyznanie Janka: „Kobiety, które mają tatuaże, są skreślone u porządnych facetów”

67 % tak
33 % nie

Polecane wideo

Była śliczną nastolatką, ale zrobiła sobie 50 tatuaży, zafarbowała oczy, rozcięła język i wygląda tak...
Była śliczną nastolatką, ale zrobiła sobie 50 tatuaży, zafarbowała oczy, rozcięła język i wygląda tak... - zdjęcie 1
Komentarze (22)
Ocena: 4.82 / 5
gość (Ocena: 5) 26.12.2018 16:51
Zmień sobie imię na to z tatuaża. I po kłopocie...
odpowiedz
Życzliwy (Ocena: 5) 28.11.2018 02:20
Nie musi go usuwać, w zamian niech go pokryje nowym tatuażem on jakimś motywie, który radykalnie zamaskuje dawny napis .Pozdrawiam
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 27.11.2018 20:18
ja na twoim miejscu bym kategorycznie zażądała usunięcia tatuażu. i nie, nie będzie tu miał zastosowania argument który już padł wcześniej o "wymazywaniu przeszłości" , jakby twój facet miał udawać że wcześniej nie był w związku. oszem że był. ale tamten związek to przeszłość i w czasie przeszłym ma pozostać. jednak ślad po nim, w postaci tatuażu, trwa z nim do dzisiaj, trwa w teraźniejszości, w czasie kiedy w jego życiu obecna jesteś Ty, a widok tego tatuażu sprawia ci przykrość (chyba każdemu by sprawiał). więc to całkowicie uzasadnione aby wymagać usunięcia takiego tatuażu. zwłaszcza że jak ktoś inny wspomniał - tattoo ma wyrażać nas i nie robi się go dla kogoś tylko dla siebie. tu niestety twój chłopak nie zrobił tej ozdoby da siebie, tylko dla niej, aby jej udowadniać (co jak dla mnie jest mega słabe, wymaganie dowodu miłości w postaci rysunku na ciele jak i wykonanie go na czyjes życzenie). nie bał się igieł to i laser wytrzyma. sprawę postaw jasno a jak nie... to niech szuka sobie nowej laski... która może też zażąda wykonania tatuażu w dowodzie miłości - a niech wtedy chłopak cały wytatuuje się w imiona kolejnych dziewczyn! :P
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 27.11.2018 15:22
Możecie dać tak na imię dziecku
zobacz odpowiedzi (3)
Zażenowany (Ocena: 1) 27.11.2018 15:16
Nie wiem jak tu trafiłem, ale ciężko się czyta te wasze komentarze. Głupie baby. Sama historia też naciągana, nic nie trzeba usuwać można zrobić cover innym tatuażem, a laserowe usuwanie pigmentu w 21 wieku nie jest bardziej bolesne niż samo tatuowanie. Basta.
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie