Pewnie się okaże, że to całkowicie normalne, a ja żyję w średniowieczu i tego nie rozumiem. Całkiem możliwe, bo nigdy zbyt odważna nie byłam. W łóżku lubię wszystko, co delikatne i bez zbędnych udziwnień. Tak, kochamy się najczęściej w pozycji misjonarskiej i jest nam dobrze.
Zobacz również: Singapurski pocałunek to spełnienie męskich marzeń. Facet będzie Cię o to błagał
Tylko, że ostatnio mój chłopak zaczął mówić o potrzebie odświeżenia naszego związku. Chodziło mu o wprowadzenie nowości do sypialni. Ma konkretny pomysł, który mnie wydaje się odrażający. On twierdzi, że wszyscy to robią. Przynajmniej tak słyszał od kolegów.
Chodzi o to, że on nie chce szczytować w gumce. Przynajmniej nie za każdym razem.
Na szczęście nie zmusza mnie do łykania nasienia, bo na to nigdy bym się nie zdecydowała. Jakoś nie przekonuje mnie mówienie, że trzeba spróbować i ocenić. Ja tego nie robiłam i wiem, że nie dałabym rady. On ma inną propozycje.
Zobacz również: Szokująca fantazja, do której Twój facet nigdy się nie przyzna
Ostatnio pod koniec zapytał, czy może w ostatniej chwili ściągnąć zabezpieczenie. Wytrysk ma trafić na mój brzuch i piersi. Brzmi ohydnie i sama nie wiem, jak ja bym się w takiej sytuacji zachowała. To musi być upokarzające uczucie.
Rozumiem, że niektórzy faceci chcą dominować, ale czy muszą to robić w tak obrzydliwy sposób?
W ogóle nie mam na to ochoty, ale może lepiej się przełamać? Inaczej on wymyśli coś gorszego. A ja naprawdę chcę być dla niego atrakcyjna. Udane życie intymne to podstawa związku. Czy zrobiłybyście to na moim miejscu?
Gabriela
Zobacz również: Ujawniła obrzydliwy łóżkowy zwyczaj swojego męża. Wszyscy doradzają jej rozstanie