Kupiłam koleżance prezent urodzinowy za... 10 zł. Myślicie, że się obrazi?

Aneta nie może sobie pozwolić na droższy upominek.
Kupiłam koleżance prezent urodzinowy za... 10 zł. Myślicie, że się obrazi?
fot. Unsplash
27.10.2018

Nie przelewa mi się, pewnie jak większości Polaków. Pracuję, ale ciągle ledwo wiążę koniec z końcem. Z tego powodu nie za bardzo lubię być gdziekolwiek zapraszana. Ślub to koszmar, bo nigdy nie mam skąd na to wziąć. Trzeba się ubrać i jeszcze kilka stówek odpalić w kopercie. Chrzestną nie zostałam głównie z powodu oszczędności.

Zobacz również: Wegetuję za 3500 zł miesięcznie. Za mniej nie da się żyć

Czasami jednak trzeba się gdzieś wybrać. Padło na urodziny koleżanki, bo od dawna wierciła mi dziurę w brzuchu. Musisz przyjść, będzie fajnie, rozerwiesz się. Ok, nawet chętnie, ale co ja mam jej dać? Budżet, którym aktualnie dysponuję, to jakieś... 0 zł. Serio, nie mam żadnych wolnych środków.

Za ostatnie grosze kupiłam jej wreszcie książkę na promocji. Na pewno jej się spodoba.

Ale... Chociaż cena okładkowa wynosi 39,99 zł, to nie jest najnowsza pozycja. W necie można kupić nawet za 5 zł. Ja dałam dwa razy więcej. Wystarczy, że sobie sprawdzi i będzie wtopa. Ja bym się chyba dziwnie poczuła, gdyby ktoś dał mi taki ochłap. Pomimo tego, że biedę rozumiem jak nikt inny.

Zobacz również: Najgorszy prezent, jaki możesz podarować facetowi

Zastanawiam się, czy na pewno powinnam tam iść. Tym bardziej z takim upominkiem. Jeszcze się rozniesie, że jestem jakaś bezczelna. Bo kto normalny daje taką taniznę i nie stać go na nic lepszego... Obecność już jednak potwierdziłam, więc trudno w ostatniej chwili odmówić.

A może lepiej się zapożyczyć i kupić coś bardziej spektakularnego? Sama wiem. Wolałabym nie zadłużać się jeszcze bardziej.

Czy Waszym zdaniem obrazi się, kiedy przyjdę z książką za dychę? Tylko szczerze. Naprawdę się nie obrażę.

Aneta

Zobacz również: Przestańcie narzekać na niskie pensje. Zarabiam 1500 zł i NICZEGO mi nie brakuje

22 % tak
78 % nie

Polecane wideo

„Dlaczego przyjaźnisz się z tą grubaską?”. Szczupła i pulchna modelka tworzą najgorętszy duet na Instagramie!
„Dlaczego przyjaźnisz się z tą grubaską?”. Szczupła i pulchna modelka tworzą najgorętszy duet na Instagramie! - zdjęcie 1
Komentarze (13)
Ocena: 4.69 / 5
gość (Ocena: 5) 27.10.2018 18:19
raczej nie zrobiłoby mi wielkiej różnicy gdybym dostała prezent za 10 złotych jak by ktoś nie miał pieniędzy. chociaż z drugiej strony ja staram się dawać wyszukane prezenty lot w aerotunelu w wielkopolsce przyjaciółce kupiłam na przykład. czasem to nawet własnoręcznie zrobione prezenty cieszą bardziej niż kupcze
zobacz odpowiedzi (3)
gość (Ocena: 5) 27.10.2018 17:02
To ludzie sprawdzają ceny prezentów w necie? Mi to by do głowy nie przyszło......
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 27.10.2018 13:29
Nie, nie rozumiesz biedy skoro wypisujesz , że dziwnie byś się poczuła, gdyby ktoś dał ci taki ,,ochłap,,. Książka to ochłap według ciebie ?! To ile twoim zdaniem ma kosztować książka ??! Albo ten artykuł jest zmyślony, albo autorka jest żałosna i cierpi na biedę , ale umysłową.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 27.10.2018 13:27
Warto kupowac na promocjach. W zeszlym roku na święta zamówiłam zestawy kosmetyków w drogerii internetowej, akurat byla promocja druga rzecz na 1 zl, czesto sa też promocje druga rzecz 70 procent taniej. Kupowanie na promocjach to nie wstyd
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 27.10.2018 13:24
Nie przelewa mi sie, jak wiekszosci Polaków- serio?? Bylam w Pl na urlopie (mieszkam na stale za granica) i nie zauwazylam zeby ludziom zylo sie zle. Nie mam na mysli nierobów czy patologii (ktorej wbrew pozorm nie ma tak duzo). Normlani ludzie, pracujacy mający dzieci radza sobie calkiem ok. Byc moze to zasluga 500+, dotacji do mieszkań, nie wiem, ale nie przesadzajmy ze jest tak źle
odpowiedz

Polecane dla Ciebie