Kupiłam sobie kilka tygodni temu buty na obcasie. Nie są jakieś super, ale tylko w jednym sklepie znalazłam swój rozmiar, a na dodatek pasujące na szerokość. Mam problem nie z samą długością buta, ale właśnie jego szerokością. Zazwyczaj stopa mi się nie mieści albo bardzo mnie obcierają po bokach. Te są idealne, więc chodzę w nich często.
Do pracy, na zakupy, na imprezy, dosłownie wszędzie. Nie dzień w dzień, ale kto mnie zna, ten na pewno je już kilka razy widział. Teraz szukam kolejnej pary na ślub koleżanki, ale nic nie mogę znaleźć. Te, które mam, byłyby idealne, ale jednak dużo osób mnie już w nich widziało...
Jest obcas, kolor pasowałby mi do sukienki, ale chyba nie wypada.
A może nie powinnam się tym przejmować? Jak myślicie? Jeśli o mnie chodzi, to chętnie poszłabym w nich na taką imprezę. Noszę je już jakiś czas, ale nie zdążyły się zniszczyć. Z zewnątrz wyglądają prawie jak nowe. Tylko podeszwa jest trochę wytarta, ale kto mnie tam będzie oglądał? Nie wiem, co zrobić. Wesele za miesiąc, więc mogłabym je do tego momentu oszczędzać.
Czy nie wyjdzie na to, że olałam ślub, skoro nawet nie zainwestowałam w nowe buty? Czy nie będzie to wyglądało żenująco, skoro panna młoda i wielu gości widziało już te buty na moich nogach? Mnie na buty stać, tylko nie mogę znaleźć odpowiednich...
Doradźcie mi, proszę.
Ewelina