Czy dać pieniądze w prezencie na chrzciny? Takie jest życzenie rodziców... Joasia

19.04.2017

Jestem w dziwnej sytuacji. Krótko mówiąc – zostałam zaproszona na chrzciny syna mojej dobrej koleżanki. Miło. Na szczęście nie wrobili mnie w bycie matką chrzestną. Nie to, że mam coś do tego obyczaju, ale wolałabym nie chodzić do parafii po żadne zaświadczenia, bo ksiądz by mnie wyśmiał. Idę, chcę dać prezent, a tu nagle opór ze strony rodziców dziecka.

Poprosiłam koleżankę o wskazanie, co się chłopcu przyda. Może jakaś konkretna zabawka, fotelik, przewijak, nie wiem... Cokolwiek praktycznego. Wiadomo, że kupiłabym coś z wyższej półki, więc nie byłoby obciachu. Minimum kilka stówek. Myślę, że to najlepsza propozycja, zamiast wręczać kolejny złoty łańcuszek.

I wiecie co? Usłyszałam, że chyba nic nie potrzebują. Mogą być pieniądze.

Zamarłam, bo taka prośba wydaje mi się strasznie bezczelna. Nie podoba mi się, jak państwo młodzi proszą o banknoty zamiast upominków, ale jakoś to przeboleję. Ale tu chodzi o małe dziecko! To tylko chrzciny, a nie ślub, więc nie potrafię zrozumieć, jak można w ogóle wyskoczyć z taką propozycją.

Nie chcemy nic materialnego, daj nam kasę. Brzmi strasznie. I tak się zastanawiam, co zrobić, bo jakoś mi się to nie uśmiecha. Prezent kupiłabym za jakąś tam kwotę i byłby spokój. A tak? Dam 100 albo 200 to mnie wyśmieją. I skąd ja mam mieć pewność, czy ta kwota pójdzie na coś dla dziecka, a nie jakąś zachciankę np. tatusia?

Poradźcie coś, proszę.

Joasia

37 % tak
63 % nie

Polecane wideo

Komentarze (6)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 19.04.2017 14:07
Bon na te kilkaset złotych do jakiegoś sklepu z akcesoriami dla dzieci. Będzie pewność że kasa pójdzie na dziecko
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 19.04.2017 12:59
Jeżeli znasz ją na tyle że wiesz że nie wyda na siebie to kasę możesz dać. Albo jakiś bon na zabawki czy coś potrzebnego dla dziecka
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 19.04.2017 10:41
Nie lubię dostawać prezentów dla dziecka wole kupować sama. Prezenty są zwykle nie pasujące do mojego gustu i potem trzymam to w szafie. Szkoda. Bo można było by za to kupić coś co się naprawdę przyda.
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 19.04.2017 09:01
Czemu z uroczystości kościelnej, ściśle rodzinnej robi się jaki spęd ? Po co zapraszać znajomych na uroczystość rodzinną ?
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 19.04.2017 09:00
Zrób tak : daj 100 zł do koperty, ikonę z dedykacją że to od Ciebie z okazji chrzcin koszt ok. 150 zł i za resztę kup coś dla dziecka (zabawka edukacyjna z wyższej półki, jakiś komplet ubranka, lub komplet kołrdy i pościeli antyalergicznej dla dzieciaczków) Ja swojej siostrze (byłam chrzestną z bratem) dałam 100 zł, kupiłam piękny kocyk i ikonę.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie