Czy zerwać kontakt z przyjaciółką-KSEROKOPIARKĄ? Agata, 18 l.

22.03.2014

Przez moją niby najbliższą przyjaciółkę zaczynam czuć się dziwacznie. Już kilka razy ktoś mnie pytał, czy świadomie udajemy bliźniaczki, czy to tylko przypadek... Myślałam, że coś mnie trafi. Skoro inni ludzie też to widzą, to znaczy, że wcale mi się nie przewidziało. Tylko się cieszyć, że ktoś mnie traktuje jak wzór do naśladowania, ale to już nie jest normalne. Doszło do tego, że kiedy sobie coś kupuję lub zmieniam coś w wyglądzie, nie muszę się zastanawiać, co ona o tym sądzi. Zrobi dokładnie to samo i zazwyczaj szybciej, niż mogłabym przypuszczać.

Kiedyś było zupełnie inaczej. Ja pochodzę z dość bogatego domu, więc miałam, co chciałam. Jej rodzice nie radzili sobie zbyt dobrze i nigdy nie mogła być „modna”. Mnie to nie przeszkadzało, ale teraz się nad tym zastanawiam... Może ona wcale nie lubiła mnie, ale moje rzeczy? Chciała mieć przy sobie kogoś „lepszego”. Ostatnio jej sytuacja bardzo się poprawiła i zaczęła szpanować. Ok, niech sobie odreaguje, ale ona mnie naprawdę zaczyna prześladować. To zwykła kserokopiarka!

 

Fajnie, że lubi mój styl i chciałaby być podobna do mnie, ale czym innym jest podobieństwo, a czym innym kopiowanie WSZYSTKIEGO. Zaczęło się od ombre, które zrobiłam sobie na głowie. Strasznie jej się spodobało, więc jakoś tak wyszło, że poszłyśmy później do fryzjera i ona zrobiła to samo. Byłam przy tym, nic nie mówiłam, więc nie mogę się czepiać. Później zmieniłam telefon ze starego iPhone`a na nową wersję. Ona po chwili pochwaliła się takim samym, w identycznym kolorze.

Nagle rodzina się wzbogaciła, więc chce się pokazać. Rozumiem. Zapisałam się na siłownię – też poszła. Na szczęście do innej, ale na takie same zajęcia. Kupiłam Air Maxy w nietypowym kolorze przez Internet w UK, po tygodniu widzę na jej Instagramie, że też je ma. Mam wrażenie, że gdybym skoczyła z mostu, to poleciałaby za mną. Strasznie mnie to denerwuje i nie wiem co robić.

Przez nią wychodzę na jakąś kretynkę, bo jak się widzimy, to trudno nas odróżnić. Podobne włosy, buty, ubrania, telefon. Nagle polubiła taką samą kuchnię, jak ja, pije dokładnie te same drinki. Raczej nie chodzi o to, że kiedyś nie było jej na to stać i teraz może sobie wybierać, co chce. Gdyby świadomie wybierała, to raczej według swojego gustu, a nie mojego!

Pytałam ją o co chodzi, to powiedziała, że podobają nam się te same rzeczy. No nie wiem, dla mnie to raczej jej obsesja. Następnym razem nie wytrzymam i jak wybuchnę, to się nie pozbiera. Chyba, że już teraz zerwać z nią kontakt, bo raczej nie dobrego z tego nie będzie. A szkoda, bo kiedyś była taka fajna i normalna.

Agata

75 % tak
25 % nie

Polecane wideo

Komentarze (16)
Ocena: 5 / 5
Basia (Ocena: 5) 25.03.2014 12:06
Czy autorka listu ma 18 czy 14 lat? 6 lat temu ta strona była o wiele lepsza, nie było żadnych beznadziejnych listów od g*wniar... P.S. Idź najlepiej do psychologa koleżanko, wydaje mi się, że myślisz, że na świecie został wyprodukowany tylko jeden I phone i tylko jedne AirMaxy specjalnie dla Ciebie.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 24.03.2014 14:12
przecież ombre, najnowszy iphone (zgaduję - biały czy czarny?), air maxy są tak samo typowe i niczym stylowym jak noszenie emu, hunterków czy fuksjowej szminki. pokręciło ci się w głowie dziewczynko, to ty innych kopiujesz.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 23.03.2014 06:36
Jak ja nie lubię jak laska pisze, ze pochodzi z bogatego domu. Bogaty to jest Czarnecki.
zobacz odpowiedzi (1)
Mary Jane (Ocena: 5) 22.03.2014 21:31
HAHAHA! dokladnie to samo chcialam to napisac,co anonim podemna xD jakiez to zalosne,jak widze w swoim miescie co 2 laske tak samo czy w uuuuj bardzo podobnie ubrana,szlag mnie troche trafia bo jas staram sie byc oryginalna,dlatego zamiast air maxow kupilam zayebiste rozowe reeboki,ktore i tak sa modne w tym sezonie, wiec super, widze,ze coraz wiecej lasek przerzuca sie na te reeboki,ale z tego powodu ich nie zabije,nie czuje jakiejs agresji czy mega wqrwu bo ktos podobnie do mnie jest ubrany,trzeba sie milowac, a nie darzyc nienawiscia, czy brakiem sympatii przez to,ze ludzie lubia papugowac, wygladac podobnie,dazmy do perfekcji,ale z zasadami i obytoscia. :)
zobacz odpowiedzi (2)
Anonim (Ocena: 5) 22.03.2014 17:57
Co druga laska ma ombre, airmaxy i inny sh*t, kopiuja cie?
odpowiedz

Polecane dla Ciebie