Mam na imię Iza, jestem z moim narzeczonym już 5 lat, planujemy ślub i dzieci. I tutaj pojawia się mój problem. Bardzo kocham mojego partnera, nie wyobrażam sobie życia bez niego. Jednak nie zgadzamy się w pewnej bardzo istotnej kwestii.
Mój przyszły mąż pochodzi z bardzo wierzącej, katolickiej rodziny, sam też jest wierzący, ja natomiast jestem również wierzącą ewangeliczką. Już rozmawialiśmy o tym, w jakiej wierze wychowamy nasze dziecko, i? Nigdy nie potrafimy dojść do porozumienia. Nie wiem jak mam to pogodzić, Jemu bardzo zależy na tym, żeby nasze dzieci były wychowane w jego wierze, jednak mi tak samo. Jestem przywiązana do mojego kościoła, nie wyobrażam sobie przestąpienia.
Nie jestem w żaden sposób uprzedzona, jednak w takiej wierze ja zostałam wychowana i taką chciałabym też przekazać moim dzieciom. Nie wiem jak mam porozmawiać z partnerem, jakie zastosować argumenty. Jeśli któraś z Was również miała kiedyś taki problem, bardzo proszę o jakieś rady bądź wskazówki, za które z góry dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie,Iza