„Mam wrażenie, że ona z nim flirtuje”.
„Jeszcze nie poznał moich rodziców”.
Tak czy nie?
Nie tylko przez pocałunek. Nawet łyk wody z butelki znajomego może dla naszych zębów skończyć się katastrofą.
„Jesteśmy razem od 4 lat”.
„Jesteśmy razem od dwóch lat, a on wciąż nie chce mi powiedzieć”.
„Ta kwestia mnie dręczy”.
„Przez lata budowałam karierę, podróżowałam, odnajdywałam siebie. Nie było miejsca na dziecko”.
„Boję się, że mogłabym wywołać z nią konflikt”.
„Ze mną rodzice nigdy nie poruszali takich tematów”.
„Boję się, że całkowite odcięcie się ode mnie będzie dla niego zbyt bolesne”.
„Od kiedy została mamą, w ogóle jej nie interesuje, co u mnie”.
A Ty planujesz mieć dzieci? Zagłosuj w naszej sondzie.
Czy istnieje granica, po której subtelność zamienia się w przesyt?
„Czasem dopadają mnie myśli, po co to wszystko”.
Relacja bez uczuć – co o niej sądzisz?
„To spory wydatek, ale może warto”.
Jak wygląda podział obowiązków w Twojej relacji?
„Ja mam 38, a on…”.
„Byłam na jego pogrzebie, a potem ani razu nie odwiedziłam jego grobu”.
„Do jego matki jednak nic podobno nie czuje, bo kocha tylko mnie…”
„Ta firma to jakiś koszmar”.
„Partner uważa, że tak. Nie wiem, dlaczego postanowił się ze mną związać, bo ewidentnie różnię się od jego eks”.
„Rozważam różne opcje”.
Marlena zastanawia się, jakie są jego zamiary.
„Jesteśmy z różnych krajów i to stanowi dla nich problem”.
„Nie pociąga mnie, ale może to przyjdzie z czasem?”.
Trzeba wreszcie obalić mit dotyczący codziennego stosowania wkładek higienicznych.
Zagłosuj w naszej sondzie.
„On nie ma pojęcia, że ja wiem”.
„Nie chcę go urazić”.
„Czy tylko ja tak mam?”.
Nawyk, oszczędność czy ekologia?
Rozpoczynanie rozmowy może być korzystne z kilku powodów.
„Boję się, że zostanę niesprawiedliwie zaszufladkowana”.
„Ona jest współuzależniona”.
„Mam dużą wadę wzroku”.
A może wciąż korzystasz z pomocy psychologa?
A może mówisz jej absolutnie o wszystkim?
„Jak mam to wytłumaczyć naszym dzieciom?”.
Kto wydaje więcej na wspólne życie: Ty czy partner? A może składacie się na wszystko po połowie?
To się już dzieje.
Niektórzy uważają, że to skuteczna metoda wychowawcza. Inni określają to agresją.
„Mam dylemat”.