Czy wyznać miłość przyjacielowi z klasy? Dagmara, 18 l.

07.11.2013

Moja sprawa jest dość dziwna i skomplikowana. Szczerze mówiąc, mam mętlik w głowie. Może zacznę od początku. Z Arturem znam się od gimnazjum, już wtedy dość dobrze się dogadywaliśmy. Potem poszliśmy do tej samej klasy do liceum (wydaje mi się, że ze względu na mnie wybrał tą szkołę i profil co ja). Teraz jesteśmy w klasie maturalnej. Siedzimy w jednej ławce, z nikim innym z klasy się tak dobrze nie dogaduję

Przyjaźnimy się, mogę mu się zwierzyć i poradzić w różnych sprawach. Miałam chłopaka, którego Artur nie za bardzo tolerował, a gdy z nim zerwałam wręcz się z tego ucieszył. Teraz obydwoje jesteśmy wolni, lecz on zaczął się spotykać z inną dziewczyną. A ja zauważyłam, że nie umiem już bez niego żyć. Całe dnie i noce myślę o nim. Już dużo wcześniej mi się podobał, ale teraz dopiero zaczęłam dostrzegać, że to w nim chyba jestem zakochana. A on?

 

Gdy patrzy mi prosto w oczy, rozpływam się. Często lubi się ze mną drażnić, ale robi to z takim uśmiechem, że nie umiem na niego być zła. Rozumiemy się praktycznie bez słów. Wystarczy nieraz spojrzenie - ja już wiem o co mu chodzi. Te same zainteresowania, ten sam sposób postrzegania świata. Artur często opowiada mi o swoich planach na przyszłość. Ale poza szkołą nie spotykamy się, jedynie utrzymujemy kontakt na facebooku (nieraz zdarzyło się, że pisaliśmy do 2-3 w nocy). 

Ale bardzo się boję. Boję się, że jak zagram w otwarte karty, to utracimy tą relacje co mamy teraz. Ale bardziej boję się, że utracimy kontakt po liceum, albo co gorsza on zwiąże się z kimś innym. Co powinnam zrobić? Powiedzieć mu o tym wszystkim?

Dagmara

21 % tak
79 % nie

Polecane wideo

Komentarze (10)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 25.11.2013 22:40
Ja miałam podobną sytuację, tylko poznałam chłopaka dopiero w liceum, ale szybko się zaprzyjaźniliśmy, po jakimś czasie powiedziałam mu o moich uczuciach. Najpierw mnie odrzucił (delikatnie) dalej się przyjaźniliśmy i w końcu sam wyznał mi miłość :)
odpowiedz
Ehh aka Madz (Ocena: 5) 07.11.2013 15:40
Spotkaj się z nim po szkole - we dwoje. Przenieś relację na inny poziom, na razie wasza relacja to - dobry kolega z którym siedzę w ławce. Czas to zmienić. Umów się z nim po szkole/w weekend, nie koniecznie na randkę jak się patrzy - zacznij lajtowo. Najpierw może być zwykłe siedzenie na ławce i gadanie, potem powiedz, że jest świetny film w kinie i może by się z Tobą zabrał? (Tylko nie rzucaj nic w stylu że masz dwa bilety a kumpela zrezygnowała). Albo powiedz, że jest świetny film ale nie chcesz iść sama i zrób wymowną minę - jak jest rozgarnięty powinien załapać ocb i zaproponować wspólny wypad, albo od razu powie Ci sorry ale nie wyjdzie. Przede wszystkim należy zmienić wasze otoczenie - wtedy zmieni się też sposób postrzegania. I przesiądź się...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 07.11.2013 10:52
On już prawdopodobnie wie. Skoro nie robi nic w kierunku "chodzenia" to znaczy, że lubi Cię jak koleżankę.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 07.11.2013 09:36
powiedz inaczej będziesz żałować do końca życia, miałam koleżankę która całe LO podkochiwała się w chłopaku z naszej klasy, żartowali, rozmawiali itp ale ona nigdy nie odważyła się wyznać mu swojego uczucia, mimo że miała dużo możliwości nawet po zakończeniu LO. minęło 8 lat od matury a ona niedawno się dowiedziała że on się żeni. chyba do końca życia będzie po cichu do niego wzdychać i żałować że się nie odważyła na wyznanie prawdy.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 07.11.2013 09:25
absolutnie nie mów. przede wszystkim, jeśli nie spotykacie się w ogóle po szkole-coś jest na rzeczy. ale nie o to mi chodzi, jeśli mu powiesz, a on nie odwzajemnia swoich uczuć, masz po przyjacielu i niezręczną sytuację do końca szkoły.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie