Czy wypada, żeby goście weselni sami płacili za swój nocleg? B.

23.11.2017

Planujemy z narzeczonym ślub w styczniu. Już prawie wszystko załatwione, ale zostaje nam jeszcze jedna ważna sprawa. Niestety, nasze rodziny nie pochodzą z tego samego miasta. Pobieramy się w Łodzi, gdzie mieszkam od urodzenia, a jego bliscy przyjadą z różnych części Polski. Jakoś wypadło nam z głowy, że coś trzeba z nimi zrobić.

Jego rodziców ugościmy u siebie, dla innych bliskich załatwiłam 3 pokoje w domu przyjaciółki. Ale co z resztą? Nie bardzo to sobie teraz wyobrażam, bo budżet jest napięty. Nie planowaliśmy takiego wydatku, a zakwaterowanie tylu ludzi w hotelu to ogromna kwota. Czy to w ogóle nasza sprawa?

Niby trochę tak, ale przecież każdego stać, żeby sobie coś wynająć na jedną noc!

Nie jesteśmy bogaczami, żeby wszystkim fundować ferie zimowe. Bardzo chcemy, żeby wszyscy dotarli na nasz ślub, ale jeśli trzeba będzie im coś wynajmować, to wesele zapowiada się wyjątkowo skromnie. Po prostu nam nie starczy. Nie wiemy, jak to teraz rozegrać. Proponować nocleg każdemu i liczyć na to, że nikt się na to nie zdecyduje?

Czy od razu powiedzieć, że każdy odpowiada za siebie, a my możemy najwyżej pomóc w zarezerwowaniu miejsca? To nie wynika z naszego skąpstwa, ale sytuacji finansowej. Tylko tyle.

Pojechałybyście na taki ślub, gdzie trzeba płacić za swój nocleg?

B.

49 % tak
51 % nie

Polecane wideo

Komentarze (15)
Ocena: 4.73 / 5
Jaaaaa (Ocena: 3) 01.12.2018 08:40
Zapewnisz nocleg gościom wydasz kasę. A oni w podziemne albo nie zostaną bo albo się podprzeczaja jak to w małżeństwie bywa albo coś im się odwiedzi a za nocleg musisz zapłacić. I dadzą wielkie g... W kopertę. Ja bym nie płacił za noclegi.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 27.08.2018 22:16
To młodzi zapraszają. Gdyby nie wesele to nie musiałabym przyjeżdżać do ich miejscowości i wydawać kasy. Nie widzę powodu, aby robić komuś tłum za własne pieniądze. Jeżeli ich nie stać na tak duże wesele to niech zaproszą mniej osób. Najłatwiej powiedzieć, że chcę mieć tłum gości i brylować, ale goście niech zapłacą za nocleg, bo przecież ich stać. Ja bym na takie wesele nie pojechała.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 30.11.2017 23:29
Nie rozumiem tego kompletnie. Ja bym nie płaciła. Każdego stać, żeby się zatrzymać na jedną noc w hotelu. Co za problem? Wesela nie masz co tydzień. Ja nie poczułabym się tym urażona. Głupotą jest oczekiwać darmowego noclegu. W końcu para młoda ma wiele wydatków a ja jadę po to żeby uczcić ten dzień z nimi a nie na darmową imprezkę. Na nowe ciuszki, fryzjerów, kosmetyczki to wszystkich stać a na nocleg to już wielce nie? Nie robić wesela? Godne politowania.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 23.11.2017 18:00
To jest takie chamstwo. Nauczcie sie kobiety, ze jak zapraszacie gosci, to o gosci sie dba! Niewazne, czy to stypa, slub, czy impreza urodzinowa itd. Jak kogos zapraszacie, to dbacie o jego komfort pobytu. Jak zapraszacie na wesele i poprawiny, to organizujecie nocleg. To sa podstawowe sprawy. Czy was w domu nikt kultury osobistej nie uczyl? A jak nie macie kasy, to nie organizujecie imprezy, badz zapraszacie mniej gosci!
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 23.11.2017 17:26
Jeżeli nie stać was na zapłatę za hotel dla gości to po co organizujecie wesele???
odpowiedz

Polecane dla Ciebie