Czy ukrywać pryszcze pod makijażem, chociaż make-up bardzo mi szkodzi? Dominika

06.10.2017

Mam dopiero 16 lat, ale już siebie nie lubię. Wiem, że pryszcze to normalna sprawa i każdy przez to przechodzi, ale mnie to dobija. Od jakichś 3 lat nie było takiego dnia, żebym miała gładką twarz. Ciągle coś wyskakuje. Najwięcej na czole i koło nosa. To są takie wielkie bruzdy. Czerwone i bolące przy dotyku. Żadna dziewczyna w klasie nie wygląda tak źle, jak ja. Muszę coś z tym zrobić.

Zaczęłam się malować, chociaż tego nie lubię. Nie chciałabym sobie niszczyć skóry w takim wieku. Tylko jak inaczej? Gdybym nic nie zrobiła, to chodziłabym z czerwonym nosem i całym tym syfem. To i tak mało mi pomaga, bo i tak wszystko widać. Sama się oszukuję, bo każdy i tak wie, co jest pod spodem.

Nie da się tak pomalować, żeby pryszcze zniknęły. To w ogóle jest sens?

Sama nie wiem, co jest gorsze... Te syfy na całej twarzy czy to, jak wyglądam, kiedy je zakryję pudrem. Nie da się zrobić tak, żeby było gładko, więc one odstają. Puder i podkład zbierają się na pryszczach i one wyglądają na jeszcze większe. A z drugiej strony, bez makijażu chyba bałabym się wyjść z domu...

Dermatolog mi powiedział, że nie powinnam tego robić, bo wreszcie zrobi mi się stan zapalny. Codziennie zatykam pryszcze kosmetykami i skóra w ogóle nie oddycha. Jak inaczej mam przeżyć ten czas? Niektórzy i tak się ze mnie śmieją, a bez maski będzie jeszcze gorzej.

Jak Wy sobie z tym radzicie?

Dominika

38 % tak
63 % nie

Polecane wideo

Komentarze (6)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 07.10.2017 02:34
41 TAK ??? Poj....ebało was za przeproszeniem ?! Jeśli ta dziewczyna będzie malować ten trądzik na twarzy to będzie jeszcze gorzej ! Ona musi najpierw wyleczyć to u dermatologa, na pewno dostanie jakieś antybiotyki + maść cynkową lub jakąś inną , a dopiero później może robić makijaż...
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 06.10.2017 08:22
Miałam tak samo ale na brodzie. Spróbij podkładu mineralnego. Mi naturalne kosmetyki do makijażu nie zaostrzają zmian. No i dobra poelęgnacja to podstawa. Umnie również sprawdzają się jak najbardziej naturalne kosmetyki. Zmiana poszewki na poduszkę co 2 dni, niedotykanie buzi, dezynfekcja telefonu, osobny ręcznik do buzo a najlepiej jednorazowe. Ale prawdziwy przełom u mnie nadtąpił po odstawieniu przetworzonego jedzeni i cukru. Poczytaj co możesz poprawić. Jeśli nie pomoże idź do DOBREGO dermatologa który nie przepisze Ci antybiotyku nawet na Ciebie nie patrząc.
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 06.10.2017 08:05
A do tego trzeba zainwestować w dermokosmetyki, które są droższe, ale nie zatykają porów, bo jak masz takie zwykłe drogeryjne to wpędzasz buzię w głupie koło, walczysz z czymś by zatkać pory i robi się więcej syfu.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 06.10.2017 08:03
Powiedz mi, jak dbasz o twarz, czy chodzi do deramtologa i co Ci przepisał, czy zgłosiłaś się do kosmetologa by wybrał Ci najlepszą dla Ciebie pielęgnacje skóry bo to jest mega ważne. Jestem prawie 2x od Ciebie starsza. Bardzo długo męczyłam się z trądzikiem ostatecznie mi pomógł Izotek, ale nie wiem, czy przypadkiem na niego nie jesteś za młoda.
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie