Czy ukryć przed rodzicami świadectwo maturalne? Boję się, że przez kiepskie wyniki odwołają mój wyjazd na wakacje! Zosia

13.06.2015

Rozdanie świadectw maturalnych dopiero za 2 tygodnie, ale chyba czas przestać się oszukiwać. Nie popisałam się na tym egzaminie. Siedziałam nad książkami, ale to nie wystarczyło. Wiele pytań mnie zagięło, więc nie wiem jak można to dobrze zdać. Przerobiłam praktycznie cały materiał ze wszystkich przedmiotów, które zdawałam, a niektóre tematy zobaczyłam na oczy pierwszy raz na maturze! Może złe podręczniki nam wybrali nauczyciele? Jestem pewna, że o wielu rzeczach nigdy się nie uczyliśmy.

Spodziewam się kiepskiego wyniku. Mam nadzieję, że zdam, ale na więcej, niż 50 procent z polskiego nie liczę, matematyka pewnie 30-kilka procent, angielski może trochę lepiej, WOS zawaliłam totalnie, więc byle zaliczyć. Nie powiedziałam o tym rodzicom. Jak pytali, to mówiłam, że poszło nieźle i nie mają się o co martwić. Sama to sobie chyba wmawiałam. No, ale teraz trzeba trochę otrzeźwieć i pogodzić się z tym, że o uniwersytecie mogę raczej zapomnieć. Zastanawiam się, co zrobić, kiedy będę miała już te wyniki w ręce. Nie wyobrażam sobie, że pokażę je rodzicom.

 

Skończy się pewnie awanturą i pretensjami. Będą mi zarzucali, że w ogóle się nie uczyłam, a całe to moje siedzenie nad książkami to było udawanie. Dla nich to proste – poczytać, nauczyć się i zdać na max. Boję się, że z tego powodu będą na mnie źli i jeszcze odwołają mój wyjazd. Myśleli, że wszystko jest w porządku, więc zapłacili mi za wycieczkę do Włoch w sierpniu. Mam tam jechać z koleżanką.

Może nie pokazywać im tego świadectwa od razu po rozdaniu, tylko podać nieco wyższe wyniki? Czy oni w ogóle muszą je widzieć? Chyba powinnam coś wymyślić, że niby zostało w szkole albo od razu je zaniosłam na uczelnię... Kiedyś się wyda, że się nigdzie nie dostałam, ale przynajmniej będę miała chwilę spokoju. Na płatne studia zapiszę się spokojnie we wrześniu.

Zrobić tak?

Zosia

68 % tak
32 % nie

Polecane wideo

Komentarze (15)
Ocena: 4.47 / 5
Anonim (Ocena: 5) 15.06.2015 09:43
Zawsze zastanawia mnie to jak można mieć słaby wynik z matematyki bądź fizyki z matury podstawowej jeżeli do arkuszy dołączone są tablice wzorów, a zadania nie są wymagające. Matura z języka polskiego, to też takie bardziej czytanie ze zrozumieniem. Mam wrażenie, że poziom osób zdających maturę bardzo spadł. Potem idą takie osoby na studia przez, które są przepychane bo niż demograficzny, a to co sobą prezentują to jest dno. Ale potem zarobki chcieliby mieć przeogromne bo przecież mają dyplom wyższej uczelni.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 13.06.2015 22:55
uwazam ze wiekszosc osob pisze ze matura byla banalna to ci co zdawali ją poniżej 2014 roku ,bo nie ma co porownywac matematyka 2011 poziom podstawowy a matura z 2014 roku ,pokazuje jak bardzo poziom tego sie zmienił :) sama pisalałam mature i niewiem czy ludzie są geniuszami czy co ze ktos mi chce wmowic ze bez zadnej nauki przygotowania zdal :) przykro mi ale z dzisiejszymi nauczycielami prawda jest taka ze co druga osoba w klasie lata na korki, a potem nauczyciele zgarniają statystyki jakie to fajne wyniki są. W mojej szkole akurat bylo tak,a niby liceum :) w tym roku równiez rozszerzenia każdego zdziwiły bo nauczyciele sami nie wiedzieli co bedzie i jak to bedzie wyglądać więc niech nikt nie oczekuje od uczniów wyników super zadawalających. nie każdy jest orłem ze wszystkiego ,i uważam ze sama matura jest głupotą bo w liceum uczą połowe materiału co nam się nie przyda nigdy w życiu. powinno sie skupic na tych przedmiotach w jakich mamy zamiar kształcic sie w przyszłosci, bo wszystko dziala na zasadzie 3 razy Z zakuj zdaj i zapomnij. Biologiczka nam podawała statystyki ze szkolen dotyczących matury z z biologi miało być 50% człowieka ,ryłem jak omotany ten materiał po otworzeniu arkusza okazało sie że jest może 5% pytan dotyczącej człowieka więc rozumiem Cie bo sam też po zamknieciu arkusza wiedziałem ze to jest juz moja tegoroczna porażka :) I niech wczesniejsze roczniki nie gadają ze mamy łatwiejsze cokolwiek bo chyba my wzorowaliśmy się głównie na waszych zadaniach z matur z ubiegłych lat, rozwiązywaliśmy je ,i niestety los nas przechytrzył na rozszerzeniach :))
zobacz odpowiedzi (4)
Anonim (Ocena: 5) 13.06.2015 21:36
a za te platne studia kto zaplaci cwaniaro? moze zamiast tak tracic czas jak to oszukac rodzicow to bys sie pouczyla prostaczko!
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 13.06.2015 13:26
W sumie to nie bardzo rozumiem jak można nie zdać matury. Wiadome, że na czymś może się człowiekowi noga potknąć, bo różnie to w życiu bywa, ale jak się wszystko zawali to już coś jest nie halo. Ja napisałam matematykę na 60% ( według mnie to słaby wynik ), bez żadnego uczenia się + akurat pół godziny przed egzaminem dostałam strasznie bolesnego okresu. Na sali siedziałam nie więcej niż 45 minut, musiałam bo inaczej skończyłoby się zwymiotowaniem z bólu na sali zamiast w ubikacji ;)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 13.06.2015 10:42
Żeby nie zdać tej matury to trzeba albo w ogóle przez te trzy lata się nie uczyć, albo być idiotą. Poza tym jesteś dorosła, a takie zagrywki z ukrywaniem złych ocen/ uwag w dzienniczku "bo rodzice nie pozwolą mi jechać na wakacje" są na poziomie podstawówki. Trzeba być odpowiedzialnym za swoje czyny, źle ci poszła matura, więc sama powinnaś czuć że nie zasługujesz na nagrodę. Poza tym jeśli myślisz że nie zdałaś to chyba powinnaś przygotowywać się do poprawek, a nie jechać na wakacje.
zobacz odpowiedzi (3)

Polecane dla Ciebie