Czy ośmieszę się organizując osiemnastkę w domu? Sylwia, 17 l.

06.02.2016

Chciałabym Was poprosić o radę, bo już nie wiem co lepsze. Byłam w tym roku na kilku imprezach osiemnastkowych i większość odbywała się w klubach. Niedługo ja też będę świętować i chciałam coś zorganizować, ale nie stać mnie na taki wydatek. Pomyślałam, że lepiej zrobić cokolwiek w domu, niż nic, ale teraz już sama nie wiem. Moja niby przyjaciółka powiedziała, że się tylko wygłupię i powinnam zrezygnować z urodzin, niż robić z siebie biedaka. Chyba ma trochę racji, ale ja chciałabym mieć jakieś wspomnienia...

Gdybym mieszkała w bloku, to nikt by się u mnie nie zmieścił, ale mieszkamy w domu babci i jest tu dużo miejsca. Mogłabym zrobić urodziny na całym parterze, a rodzice i babcia by nam nie przeszkadzali. Może to nie to, co w klubie, ale chyba nie tak źle. Byłoby domowe jedzenie, muzyka, którą sami byśmy sobie wybrali i wszystko pod ręką. Kiedyś przecież robiło się tylko takie imprezy, a teraz jakaś moda na drogie lokale. Sama już nie wiem, co robić.

Lubicie chodzić na takie domówki? Ja nigdy nie narzekałam, bo przynajmniej gospodarz przejmuje się swoimi gośćmi. Jak byłam w takim klubie, to moja koleżanka, która miała urodziny, ciągle gdzieś znikała, siedziała w wąskim towarzystwie i prawie jej nie widziałam. Jakoś tak głupio. Może sama bym zrobiła imprezę w lokalu, gdybym mogła, ale raczej bym się tak nie zachowywała. Ale mniejsza z tym. Teraz sama nie wiem co z tymi moimi urodzinami.

Jeśli komuś się nie spodoba pomysł imprezy w domu, to najwyżej nie przyjdzie. Mnie się wydaje, że będzie fajnie i nie ważne jest miejsce. Nie chcę zapraszać byle kogo. To by było kilka moich przyjaciółek i kolegów oraz znajomi z klasy. Razem jakieś kilkanaście osób. Przecież dobrze mnie znają i wiedzą, że nie jestem nadziana...

Do tej pory im to nie przeszkadzało. Urodziny i tak będą mnie sporo kosztować, bo trzeba coś ugotować, kupić, ozdobić dom itd.

Co myślicie na ten temat? Lepiej w ogóle zrezygnować, niż robić w domu? Wiem o co chodzi mojej koleżance, która mi odradza, ale raczej nie do końca. Nie chciałabym przesiedzieć tego dnia w domu tylko dlatego, że nie mogę się pokazać. Zostało mi niewiele czasu, żeby coś zdecydować. Możecie mi jakoś poradzić?

Sylwia

79 % tak
21 % nie

Polecane wideo

Komentarze (19)
Ocena: 4.79 / 5
Jj (Ocena: 5) 23.02.2016 23:17
Takie imprezy w domu są prawdę mówiąc fajniejsze niż te w klubie. To naprawdę dobry pomysł :) nie słuchaj przyjaciółki to pewnie snobka a rodzice by jej może nawet nie pozwolili urządzić takiej imprezy w domu "żeby nie mieć bałaganu i nic nie zniszczyć" - wiele razy tak słyszałam od znajomych... Jak komuś na tobie zależy i cię naprawdę lubi to przyjdzie na imprezę w domu :)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 08.02.2016 15:03
Ja też 18 robiłam w domu. Było dużo znajomych, z 30, wszyscy zostali na noc. :)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 08.02.2016 13:26
Ja robiłam osiemnastkę w domu. W bloku. Uprzedziłam sąsiadów i wszystko było ok. Zaprosiłam najbliższych znajomych i to była normalna domówka. Nie zamieniłabym tej imprezy na balangę w lokalu czy klubie. Ważne z kim spędzasz ten dzień i jak się bawisz, a nie gdzie. Większość osiemnastek na których byłam to były właśnie domówki lub ogniska, na takiej w lokalu byłam tylko 2 razy.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 08.02.2016 12:22
Oczywiście, że rób urodziny w domu. Z domówek są najfajniejsze wspomnienia a nie z tych paskudnych klubów gdzie nawet pogadać nie można bo "muzyka" wszystko zagłusza :P na domówce jest luźniej, można się powydurniać a w klubie nie dość że drogo, że multum obcych ludzi dookoła to jeszcze wszyscy się spinają i udają dorosłych.
odpowiedz
Giu (Ocena: 1) 07.02.2016 22:02
To nie lokal decyduje o udanej imprezie, a towarzystwo i dobra muza:)
odpowiedz

Polecane dla Ciebie