Kilka tygodni temu pokazałyśmy wam do oceny jaskraworóżowe, pikowane kozaki w rzucający się w oczy nadruk. Zaprojektowała je ta sama kreatorka, która stworzyła prezentowane dziś kolczyki. Wtedy orzekłyście, że to raczej kit, czy i tym razem będzie tak samo?
kolczyki zostały wykonane z metalu i pokryte złotem. Szczególnego uroku dodaje im obecność różowych, mieniących się w świetle kamieni. Każdy z kolczyków to mała korona zamknięta w okręgu o średnicy 3 cali i zwieńczona subtelną kokardką.
Kosztują 50 $, czyli prawie 150 złotych. Jak sądzicie, czy po ich założeniu poczujemy się jak księżniczki? A może raczej jak dorosłe kobiety przebrane za małe dziewczynki?
Informacja dla zainteresowanych: można je kupić na stronie projektantki. Paczka powinna przyjść w ciągu 10 dni.