Nie jest tajemnicą, że projektanci popularnych, sieciowych sklepów inspirują się propozycjami z wybiegów. Dzięki temu każda z nas może obcować z trendami na najwyższym poziomie, ciesząc się drobiazgami podobnymi do tych, proponowanych przez największych wirtuozów światowej mody.
Także w tym sezonie nie zawiodły nas kolekcje ogólnodostępnych marek, w tym Zary, która proponuje nam dodatki z iście luksusowym rodowodem.
W ofercie hiszpańskiego odzieżowego giganta znalazła się efektowna, falbaniasta torebka z miękkiej skórki. Jej przód układa się w okazałe fałdy, przypominające płatki kwiatów. Całość utrzymano w romantycznym stylu, choć drapieżnego charakteru dodaje jej długi, srebrny łańcuszek. torebka jest dostępna w trzech kolorach: wiosennym - pudrowo-różowym; uniwersalnym - beżowym oraz klasycznym - czarnym.
Projekt Zary w widoczny sposób koresponduje z torebkowymi propozycjami Valentino na ten sezon. W kolekcji włoskiego domu mody również znalazły się falbaniaste torebki z kolorowej skóry – fioletowej, różowej, zielonej oraz w gadzi deseń. Ich przód ozdobiono fantazyjną dekoracją w kształcie pąka róży, a całość zawieszono na krótkim pasku.
torebka Valentino wydaje się nieco bardziej praktyczna – z powodzeniem sprawdzi się jako element codziennego stroju i z pewnością zmieszczą się w niej wszystkie niezbędne, kobiece akcesoria. Zara proponuje nam mniejszy, wręcz wieczorowy rozmiar, ale tej wiosny w modzie dozwolone jest prawie wszystko, więc nawet torebki o wielkości kopertówki można nosić na co dzień.
My jesteśmy zachwycone obiema propozycjami, ale z racji przystępniejszej ceny (259 zł) wybrałybyśmy torebkę Zary. Za tę od Valentino przyszłoby nam zapłacić kilka tysięcy euro, co wydaje się wręcz kuriozalną i nieprzyzwoitą kwotą, jeśli nie jest się Victorią Beckham albo Anną Wintour...
Zobacz także:
Etniczne szpilki: Louis Vuitton kontra Topshop
Weronika Woronowska