Czerwone figi plus ognista podwiązka to legendarny, studniówkowy niezbędnik, którego nie może zabraknąć na żadnym balu maturalnym. A że ich okres zbliża się wielkimi krokami, już dziś warto zaopatrzyć się w stosowny komplecik bielizny. Innym powodem, dla którego koniecznie musisz posiadać choć jeden zmysłowy staniczek, jest Boże Narodzenie, które już tuż-tuż. Każdemu facetowi będzie miło, jeśli prezent wręczy mu skąpo odziana Mikołajka…
Bieliźniarskie trendy nakazują wybierać w tym roku komplety odrobinę w stylu retro. Pewnie części z was skojarzą się one z zawartością babcinej szafy, ale uwierzcie - czasami im bardziej zabudowane majtki, tym seksowniejszy efekt!
Czerwień pojawia się w rozmaitych odcieniach - blondynkom polecamy ciepły cynober, ognistym brunetkom - chłodniejszy karmin. Częste motywy to kokardy, serduszka, groszki. Studniówkowa bielizna nie musi być gładka! Poszalejcie więc z deseniami i krojem, niech wasz maturalny „amulet" będzie uroczy i zdobi bieliźniarkę jeszcze przez wiele lat, już jako pamiątka miłych chwil z końca nauki w liceum.
Poniżej zebrałyśmy, naszym zdaniem, najpiękniejsze staniki oraz majtki. Część z nich możecie kupić wyłącznie za pośrednictwem Internetu, dlatego nie zwlekajcie z zamówieniem, aby paczka zdążyła przyjść przed wielkim balem. Naszym typem jest „serduszkowa" bielizna Censored (komplet kosztuje w sumie około 100 złotych) i nawet jeśli uważasz go za zbyt mało elegancki na studniówkową noc, może warto sprawić go jako świąteczny prezent siostrze lub mamie?
A jak dobrać odpowiedni stanik? W zależności od rozmiaru biustu powinien zmieniać się kształt miseczek oraz rodzaje ramiączek. I tak oto panie chcące optycznie powiększyć piersi w rozmiarze A powinny nosić staniki głęboko wycięte, rozmiar B kocha fiszbiny i poduszeczki, a C, D (i tak dalej ;) ) uwielbia szerokie ramiączka.
Zadania dobrze dobranego stanika to zbieranie piersi piersi z boków i unoszenie ich ku górze. Jednocześnie jego szwy i doszyte koronki nie mogą Cię uwierać i podrażniać skóry. Ramiączka powinny być na tyle długie (lub mieć możliwość regulacji), abyś przy każdym ruchu nie czuła, jak bielizna podjeżdża Ci do góry.
Na początku noszenia biustonosza, zaraz po jego zakupie, zapinajcie go na pierwszą, najluźniejszą haftkę. Później, gdy tkanina ulegnie lekkiemu rozciągnięciu, przydadzą się kolejne.
Jak poznać, że stanik nie pasuje do naszego ciała? Fiszbiny wbijają się w piersi, ramiączka w ramiona, tylna część obwodu unosi się ku górze, a miseczki albo odstają, albo wrzynają się w ciało. Dobrze dobrana fiszbina celuje dokładnie w sam środek naszej pachy.
Nasza podpowiedź: Podsuń ten artykuł swojemu
facetowi, może wpadnie na świetny pomysł i… znajdziesz
krwistoczerwony komplet pod choinką!