Pewnie wielu z was panterka kojarzy się z nowobogackimi żonami rosyjskich biznesmenów albo z ciotką - zdziwaczałą starą panną, mieszkającą z gromadą kotów w pstrokato urządzonym mieszkaniu. Jednak nie da się ukryć, że to wzór powracający od kilku sezonów, a obecnie przeżywający apogeum popularności. Właśnie dla miłośniczek współczesnych cętek, projektanci River Island przygotowali kolekcję „dzikiej” biżuterii.
Wśród proponowanych przez nich akcesoriów znajdziecie bransoletki, zegarki, kolczyki oraz spinki do włosów, a wszystko brązowo-złote albo jeszcze bardziej zwariowane - różowe.
Naszym zdaniem, to ciekawy pomysł na ożywienie monochromatycznej kreacji, pod warunkiem, że trzymamy się zasady: „co za dużo, to niezdrowo”. A wy, czy skusiłybyście się na tak awangardową biżuterię?