Jak podaje portal huffingtonpost.com, uczeni z Indiana University w Stanach Zjednoczonych postanowili sprawdzić średnią długość penisów amerykańskich mężczyzn. Wszystko po to, by ułatwić pracę producentom prezerwatyw, aby ci dopasowali swoje produkty do potrzeb konsumentów. Z raportu przeprowadzonego przez naukowców wynika, iż panowie w USA w większości mogą pochwalić się członkiem, którego długość w stanie erekcji wynosi 14,2 cm.
Jak się okazało podczas pomiarów, długość członka ulega zmianie, w zależności od sposobu jego pobudzania. Największą efektywnością cieszył się seks oralny, o czym wspomina Debby Herbenick nadzorująca badania.
Spośród wszystkich przebadanych penisów, najkrótszy miał około 4 cm długości, a najdłuższy aż 26. Jeśli chodzi o średni obwód, wyniósł on natomiast 12,2 cm. Badania wykazały również, że na długość członka nie wpływa rasa, ani orientacja seksualna.
Jak sprawy mają się u Polaków? Na tle raportu amerykańskich naukowców nasi panowie wypadają nad wyraz dobrze – w ubiegłym roku seksuolog profesor Zbigniew Izdebski oznajmił, że (według jego obserwacji) średnia długość penisów u naszych rodaków wynosi aż 17,26 cm!
Polscy mężczyźni nie muszą mieć zatem na tym polu kompleksów. Co natomiast z kobiecymi genitaliami? Nimi badacze z Indiana University zapowiadają zająć się już niebawem.