Twój facet nie znosi supermarketów, a od dużych, sobotnich zakupów woli wszystko – nawet prasowanie? A może to ciebie męczą wspólne eskapady do galerii handlowej, gdy czujesz na sobie pospieszający wzrok ukochanego? Mamy dla was dobry sposób na zakończenie cotygodniowych katuszy! Swojego mężczyznę zostaw w domu (z górą pogniecionych koszul albo niepozmywanych naczyń), a na zakupy chodź od dzisiaj sama. Naukowcy udowodnili, że mężczyźni nie powinni mieć bliskich kontaktów z… paragonami.
Jak tłumaczy uznany, berliński urolog, prof. Frank Sommer, na większości paragonów fiskalnych występują niepokojąco duże ilości bisfenolu A. Substancja ta uznawana jest za słaby estrogen i istnieje ryzyko, że przesunie męski profil hormonalny w kierunku kobiecego. – W rezultacie może prowadzić do obniżenia libido oraz problemów z potencją i erekcją – wyjaśnia specjalista.
Brzmi absurdalnie? Badania wykazały, że wystarczy, aby mężczyzna na moment wziął do ręki paragon (wykonany z wrażliwego na ciepło papieru), a później tą samą ręką coś zjadł albo dotknął ust.
Nina Drzewiecki
Zobacz także:
Cudowna komedia dla wszystkich na diecie
„Gordos” to pizza, lody, czekolada, słodycze, kalorie, dużo kalorii. To także poczucie winy, pożądanie, strach, nadzieja, marzenia, seks, rodzina, miłość...
Pijane bobasy reklamują czekoladki w whiskey!
Słodkie maluchy reklamowały już niemal wszystko – makarony, proszki do prania, a nawet odświeżacze do toalet. Teraz przyszła pora na…