To, że kobiety i mężczyźni znacznie się różnią, wiadomo nie od dziś. Ale chyba nikt nie przypuszczał, że nasze mózgi różnią się aż tak bardzo. Naukowcy, po przeanalizowaniu wyników najnowszych badań z dziedziny anatomii i neurologii, byli tak zszokowani, że niemalże stwierdzili, iż gatunek ludzki posiada dwa odrębne rodzaje mózgu - mózg damski i mózg męski. Co nas różni? Naprawdę bardzo, bardzo wiele...
W 1992 roku powstała słynna książka amerykańskiego psychoterapeuty Johna Graya - „Mężczyźni są z Marsa, kobiety z Wenus” i jak się okazuje, było w tym tytule sporo racji. Do niedawna różnice tłumaczono na dwa sposoby - po pierwsze jako efekt działania hormonów płciowych, po drugie jako następstwo presji społecznej i odmiennych oczekiwań wobec każdej z płci. Dziś już wiemy, że poza powyższymi czynnikami dochodzi jeszcze jeden - bardzo poważny - znaczne różnice w budowach naszych mózgów.
Na czym one polegają?
Przede wszystkim chodzi o rozmiary wielu struktur - różne u kobiet i u mężczyzn:
Płat przedni - odpowiada za regulację emocji, podejmowanie decyzji i rozwiązywanie problemów - większy u kobiet;
Kora limbiczna- odpowiada za regulację emocji - większa u kobiet;
Hipokamp - odpowiada za orientację przestrzenną oraz pamięć krótkotrwałą - większy u kobiet;
Płat ciemieniowy - przetwarza sygnały z organów czuciowych - większy u mężczyzn;
Ciało migdałowate odpowiada za zachowania seksualne - większe u mężczyzn. Poza tym, wiąże się z pamięcią - mężczyźni pamiętają sedno wydarzenia, a kobiety jego szczegóły.
Warto zauważyć, że istnieją spore różnice w częściach odpowiedzialnych za przetwarzanie bólu. To tłumaczyłoby, dlaczego mężczyźni są na niego mniej odporni. Ciekawe, czy przeżyliby poród bez znieczulenia… Niestety (tutaj natura okazała się niesprawiedliwa) mężczyźni wyposażeni są w specyficzną substancję tłumiącą ból, której my niestety nie mamy…
W efekcie tych oraz innych, bardziej chemicznych sprzeczności (np. w ilości neuroprzekaźników) występują także spore różnice w funkcjonowaniu naszej psychiki i w podatności na choroby psychiczne oraz uzależnienia. U kobiet dwa razy częściej diagnozuje się depresję, a mężczyźni są za to bardziej narażeni na dysleksję, ADHD, schizofrenię i autyzm. Poza tym faceci częściej uzależniają się od kokainy, ale kobiety uzależniają się szybciej.
To wszystko tłumaczyłoby, dlaczego małe dziewczynki instynktownie sięgają po lalki, najlepiej różowe, a chłopcy po klocki lego i ciężarówki. I nie wynika to wcale z nacisków społecznych i tradycji - wykonywano doświadczenia mające zachęcić dziewczynki do zabawy samochodzikami, bezskutecznie.
Cóż, nie chcemy oceniać, który mózg jest lepiej rozwinięty i ewolucyjnie przystosowany, bo byłybyśmy na pewno mało obiektywne. Jako że kochamy własną płeć ponad wszystko, rozważanie kwestii różnic pozostawiamy Wam, drogie Papilotki. Wiemy jednak jedno - do czego przyznają się sami naukowcy - różnice zauważono tak późno, bo większość dotychczasowych badań prowadzono na samcach mężczyzn i szczurów.
Podchodźmy do wyników sceptycznie. Zamiast zachwycać się walorami swojej płci i pielęgnować stereotypy dotyczące różnic płciowych, lepiej rozwijać indywidualne cechy i cieszyć się, jeśli uda nam się znaleźć faceta będącego naszą połówką ... czego tam chcemy ;).