Wypróżniła się na randce i... nie mogła spuścić wody. Odchody schowała do torebki!

To wydarzyło się naprawdę. Absurdalna relacja z Twittera podbija Internet.
Wypróżniła się na randce i... nie mogła spuścić wody. Odchody schowała do torebki!
Fot. Thinkstock
25.03.2016

Każda nowa znajomość damsko-męska wiąże się ze stresem. Na pierwszej randce chcemy wypaść jak najlepiej, więc zaczynamy się hamować i nie do końca pokazujemy swoje prawdziwe oblicze. Zastanawiamy się nad każdym gestem i słowem, byle nie narazić się na śmieszność i odrzucenie. Czasami przybiera to absurdalną formę, czego najlepszym przykładem jest ta historia, która robi furorę w Internecie.

Kanadyjka o imieniu Makela zdecydowała się przeprowadzić relację na żywo ze spotkania z nowym wybrankiem. Na Twitterze opisała krok po kroku szokujące wydarzenia, które rozegrały się w toalecie chłopaka. Młoda kobieta odważyła się wypróżnić w jego domu w czasie pierwszego spotkania i szybko tego pożałowała.

Zwłaszcza, że muszla klozetowa odmówiła posłuszeństwa… Tej relacji świat długo nie zapomni!

Zobacz również: Kiedy możesz puścić bąka przy chłopaku? Pary zdradziły, kiedy to robią!

 

korzystanie z toalety na randce

© Newscom/StarStock

Oto kolejne wiadomości publikowane przez nią na Twitterze:

„Chciałabym opowiedzieć wam historię. To opowieść o kupie”.

„Tak więc, wczoraj wybrałam się na randkę z facetem, którego poznałam w sklepie spożywczym. Wszystko szło świetnie. Po wszystkim wstąpiłam do jego domu”.

„Jestem pewną siebie i spokojną kobietą, więc poczułam, że mogę swobodnie wypróżnić się w jego toalecie. To był błąd. Muszla klozetowa nie chciała niczego spłukiwać”.

„Jak na każdą pewną siebie i spokojną kobietę przystało, wpadłam w panikę. Próbowałam spuścić wodę milion razy, ale tylko pogarszałam sytuację”.

korzystanie z toalety na randce

© Newscom/StarStock

„Czułam, że wszystko idzie w złym kierunku, bo siedziałam tam już zbyt długo. Wszystko przez jeden niepozorny kawałek kupy”.

„Coś we mnie wstąpiło. Nie wiedziałam, co mam zrobić. Chwyciłam za papier toaletowy i przy jego pomocy usunęłam odchody z muszli”.

„Wtedy zorientowałam się, że nie wiem co dalej. Co ja mam z tym zrobić? Przecież tego tu nie zostawię. Zaczęłam jeszcze bardziej panikować”.

„Siedziałam w toalecie zdecydowanie za długo. I znowu - podjęłam potworną decyzję. Zrobiłam jedyną rzecz, jaka przyszła mi do głowy”.

„Zapakowałam własną kupę w wiele warstw zwiniętego papieru toaletowego i wsadziłam sobie pakunek do torebki”.

Zobacz również: Jak skorzystać z toalety na randce? (9 rad, które pomogą „zatrzeć ślady”)

korzystanie z toalety na randce

© Newscom/StarStock

„Ok, a co teraz? Siedzimy razem na jego kanapie, całujemy się, a ja potrafię myśleć tylko o kawałku kupy, który mam w swojej torebce”.

„On: Jesteś taka piękna. Kiedy się do mnie uśmiechnęłaś, zdobyłaś mnie całego”.

Ja: To bardzo słodkie.

Ja w swojej głowie: Mam kawałek kupy w torebce”.

„Po kilku godzinach on poszedł skorzystać z toalety i usłyszałam, że spuszczanie wody już działa. Może to naprawił, może nie. Ale miałam wreszcie szansę”.

„Musiałam spróbować spuścić kupę jeszcze raz. Ponownie wzięłam torebkę do łazienki. Odpakowałam kupę, włożyłam do toalety, pomodliłam się do wszystkich świętych i nacisnęłam spłuczkę”.

korzystanie z toalety na randce

fot. Thinkstock

„Dzięki Bogu, zadziałało. Kupa odpłynęła. Byłam wolna. Byłam spokojna. Wszystko dobrze. Przetrwałam i jestem ocalona”.

„Oto moja historia. Facet siedzący obok mnie i opowiadający, jaka jestem piękna, a kilka metrów dalej torebka z kupą”.

„To było dla mnie bardzo upokarzające. A tak serio: nie pijcie kawy przed randką. Lepiej być nieco ospałą, niż nosić potem odchody we własnej torebce”.

Zobacz również: 3 SYGNAŁY MÓWIĄCE, ŻE BRAK CI BŁONNIKA

 

korzystanie z toalety na randce

fot. zrzut ekranu twitter.com/_blotty

Autorka szokującej relacji. Czy po ujawnieniu tej historii zyska więcej adoratorów?

 

Polecane wideo

Komentarze (19)
Ocena: 4.74 / 5
Darek (Ocena: 4) 16.10.2020 10:18
Na akademiku, gdzie jestem portierem, kierowcy autobusowi przychodzą do naszego WC. Dawniej - co wiem z opowiadań pana Staszka, który robi tam 7 lat - zdarzało się, że niejeden załatwił się i nie spuścił wody. W końcu zainterweniowały władze uczelni, naklejając na ścianach łazienki kartki z informacjami, jak kulturalnie korzysta się z toalety.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 10.07.2017 01:06
Jprd.... ten artukuł to chyba jakiś żart. Ta laska jest pop...dolona, co trzeba mieć w głowie żeby gówno do torebki chować?! Pewnie j...ebie jej teraz w tej torebce, bleee ... Ciężko było facetowi powiedzieć że mu spłuczka nie działa, a ty akurat się załatwiłaś i nie masz jak wyczyścić ??? Przecież to nie była twoja wina a jeśli facet by cię zostawił z tego powodu to świadczy o nim jakim jest thebilem a nie o tobie.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 26.03.2016 12:21
Haha, dobrze, że nie miała rozwolnienia
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 25.03.2016 23:58
I ktoś mi powie teraz ze baby są mądre. .....?????
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 25.03.2016 19:10
hahaha pewnie zmyślona historia, ale zabawnie opowiedziana, trochę dystansu kobity :D
odpowiedz

Polecane dla Ciebie