Choć to zazwyczaj pierwsza randka stresuje nas najbardziej, tak naprawdę dopiero drugie spotkanie z facetem może powiedzieć wszystko na temat przyszłości nowej relacji. Dlaczego? Ponieważ na pierwszym wspólnym wyjściu ludzie starają się zazwyczaj wywrzeć na sobie jak najlepsze wrażenie. Dopiero na kolejnym okazuje się, czy potrafią się ze sobą porozumieć oraz jak wiele spraw ich łączy.
- Druga randka jest zwykle bardziej swobodna. Ludzie przestają się spinać i skupiać wyłącznie na wzbudzeniu zainteresowania u swojego rozmówcy. Dzięki temu mogą się wzajemnie lepiej poznać – wyjaśnia portal femalefirst.co.uk.
Dość problematyczną kwestią po pierwszym spotkaniu może się jednak okazać wyznaczenie terminu kolejnego wspólnego wyjścia. Ile czasu powinno bowiem upłynąć między schadzkami? – Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Jedne pary chcą spotkać się ze sobą już następnego dnia, inne wolą wziąć drugą osobę „na przeczekanie” i umówić się z nią dopiero po tygodniu. Kobiety powinny jednak pamiętać o tym, by nie pisać do mężczyzny SMS-a jako pierwsze. To faceci muszą zrobić pierwszy krok i zasygnalizować swoje zainteresowanie. Mężczyźni są łowcami, więc lepiej nie podawać im się od razu na tacy – radzi serwis.
Warto również pamiętać o tym, by na drugą randkę umówić się już w zupełnie innym miejscu. Jeśli zatem pierwsze spotkanie upłynęło wam w romantycznej atmosferze, przy świecach i winie, kolejne spędźcie np. na powietrzu, spacerując i rozmawiając. Zmiana otoczenia może zaowocować interesującą konwersacją lub… obnażyć to, że zupełnie się ze sobą nie dogadujecie.
- Dopiero gdy druga randka okaże się sukcesem, relacja ma szansę przeobrazić się w związek – podsumowuje portal.
Zgadzacie się z tym?