Superorgazm na 100 procent!

Pochwowy? Łechtaczkowy? Sama wybierz, na co masz chęć. Oto sposoby na gwarantowane "och!".
Superorgazm na 100 procent!
08.10.2008

Zaufaj swoim dłoniom

Ponad 40 proc. z nas osiąga orgazm podczas masturbacji. Nie ma więc się czego wstydzić. Jeśli sama wiesz, co sprawia ci rozkosz, będziesz też umiała pokazać to partnerowi. Sposobów na orgazm łechtaczkowy jest kilka. Najlepiej zacznij dłonią. Połóż się wygodnie na łóżku z lekko podkurczonymi i rozchylonymi nogami. Aby zwiększyć napięcie w pachwinach, złącz stopy. Delikatnie rozchyl palcami wargi sromowe i zacznij pieścić łechtaczkę. Najpierw bardzo delikatnie, żeby zwilgotniała. Masuj ją okrężnymi ruchami, poruszając palcami w górę i w dół. Zacznij powoli, a potem poruszaj palcami coraz intensywniej. Spróbuj też delikatnie opukiwać ją palcem wskazującym. Zobaczysz, jak szybko będziesz szczytować. Przyjemność będzie dużo intensywniejsza, jeśli użyjesz lubrykantu (np. z mentholem).

Używaj stymulujących gadżetów

Wprowadź do swoich zabaw nieco pikanterii: wybierz się na zakupy do sex-shopu po wibrujące jajeczko (najlepsze są te z cyberskóry), kulki rozkoszy i oczywiście... wibrator (najlepiej z końcówką do stymulacji łechtaczki). Połóż się wygodnie, wprowadź jajeczko do pochwy i włącz wibracje. Dodatkowo możesz stymulować łechtaczkę dłonią. Podobnie postępuj z kulkami (mogą być wibrujące lub nie). Kiedy je włożysz do środka, napinaj miarowo mięśnie Kegla (jakbyś chciała powstrzymać odruch siusiania). Wibratora używaj w pozycji, w której jest ci najwygodniej. Jeśli dopiero zaczynasz swoją przygodę, najlepiej rób to na półleżąco (wsparta na łokciach). Rozłóż nogi, wprowadź go do pochwy i poruszaj się, naśladując ruchy frykcyjne (przód - tył).

Sprawdź, jak gorący jest seks oralny

Namiętne pieszczoty językiem szybko doprowadzą cię na szczyt. Jeśli jeszcze nie jesteście w tym wprawieni, niech on zacznie od pieszczot ustami całego sromu. Poproś, by zwilżył usta śliną (będzie ci przyjemnie ciepło) i delikatnie całował wejście do pochwy i uda. Potem niech rozchyli twoje wargi sromowe i językiem znajdzie łechtaczkę. Jest bardzo czuła na dotyk, więc najlepiej, by wykonywał językiem koliste ruchy wokół niej, nie dotykając delikatnego czubka. Jeśli czujesz, że twoje podniecenie wzrasta, a on "gubi drogę", naprowadzaj go powoli, poruszając biodrami na boki. Ważne, by trzymał rytm i tempo pieszczot, gdyż tylko w ten sposób osiągniesz megaorgazm. Chcesz mu jakoś pomóc? Pieść w tym czasie swoje piersi i... fantazjuj. Twoja własna wyobraźnia to najlepszy afrodyzjak!

Pobawcie się razem pierścieniami

Sam stosunek może być bardzo stymulujący, ale też nie zawsze doprowadzi cię na szczyt. Tylko 27 proc. kobiet osiąga orgazm właśnie w trakcie stosunku. Dlatego możecie sobie troszeczkę pomóc, na przykład używając specjalnych pierścieni. Są do kupienia w sex-shopie, w supermarkecie lub na stacji benzynowej (nakładka Durex Play). Pierścień zrobiony jest z delikatnego silikonu i zakończony wibrującą wypustką, która stymuluje twoją łechtaczkę. Partner zakłada go na penis we wzwodzie (albo możesz to zrobić ty w ramach gry wstępnej). Gdy będziecie się kochać, powinien się znajdować na wysokości twojej clitoris. Najlepiej sprawdza się w pozycji misjonarskiej. Kiedy on będzie się poruszał, nakładka będzie dodatkowo pieścić twoje delikatne miejsce. Jeśli twój partner ma kłopoty z utrzymaniem wzwodu, możecie kupić grubszy pierścień, który zakłada się u nasady penisa. Pomaga utrzymać go dłużej "na baczność". Takie akcesoria dają rozkosz zarówno tobie, jak i jemu.

Wypróbujcie nowe pozycje

Musicie znaleźć taką pozycję, w której stymulowane są twoje najczulsze strefy erogenne. Jeśli najbardziej podniecają cię pieszczoty łechtaczki, wypróbujcie pozycję "na jeźdźca". Ale nie siadaj na nim klasycznie, tak jak zwykle. Gdy on będzie leżał na plecach, ty dosiądź go... tyłem. Nogi ugnij w kolanach i połóż na podłodze albo przykucnij nad nim. Jedną ręką będziesz mogła przytrzymać się podłogi, a drugą pieścić się aż do orgazmu. Możecie też zrobić "to" na stojąco. Odwróć się do niego plecami i rękami oprzyj się o ścianę. Lekko się schyl i wypnij pośladki. On niech wejdzie w ciebie od tyłu. Jedną ręką może masować twoje piersi, a drugą sięgnąć do przodu i stymulować łechtaczkę. Jeśli czujesz, że szybciej będziesz szczytować pochwowo, połóż się na plecach i unieś biodra. On niech klęknie przed tobą, chwyci twoje nogi i przytrzymuje je w górze złączone (może je też oprzeć na swoich ramionach). Kiedy będzie wykonywał ruchy do przodu i do tyłu, ty jednocześnie delikatnie poruszaj biodrami w górę i w dół. Dzięki temu jego penis cały czas będzie pocierał punkt G.

(Źródło: "Świat kobiety")

Polecane wideo

Komentarze (176)
Ocena: 5 / 5
Martyna (Ocena: 5) 10.06.2015 15:27
A ja mam 20 lat i za rok wyznaczoną datę ślubu ;)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 19.05.2010 12:22
„Papilocie! Mam 22 lata, za rok wyznaczoną datę ślubu.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 23.02.2010 01:32
„Papilocie! Mam 22 lata, za rok wyznaczoną datę ślubu.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 19.02.2010 14:45
„Papilocie! Mam 22 lata, za rok wyznaczoną datę ślubu.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 19.02.2010 14:44
„Papilocie! Mam 22 lata, za rok wyznaczoną datę ślubu.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie