Żyjemy w XXI wieku, ale temat równości kobiet i mężczyzn nadal jest aktualny. W niektórych środowiskach ciągle zarzuca się, że płeć piękna nie ma takich samych praw jak brzydka. Zazwyczaj chodzi o zdobywanie kierowniczych stanowisk, otrzymywanie takiego samego wynagrodzenia za pracę o tej samej wartości oraz protekcjonalne traktowanie kobiet w niektórych zawodach. Trudno udowodnić dyskryminację płci, ale nie da się zaprzeczyć, że się z nią spotykamy. Nie pomogło to, że kobiety przez ostatnie lata coraz częściej udowadniają, jak doskonale radzą sobie z każdym aspektem życia i niekoniecznie potrzebują u boku „silnego, męskiego ramienia”. Można wręcz zauważyć odwrotne zjawisko. Mężczyzna przejmuje rolę osoby zajmującej się domem i dziećmi. Mimo wszystko seksizm jest aktualny i doświadczamy go na co dzień. Niewykluczone, że pewnego rodzaju myślenie jest w nas tak bardzo zakorzenione, że nie zwracamy uwagI, gdy mamy do czynienia z nierównym postrzeganiem płci. Świadczą o niej chociażby męskie komplementy.
Portal cosmopolitan.com sporządził bardzo ciekawą listę, na której znajdują się męskie pochlebstwa. Jesteśmy pewne, że większość z nich słyszałaś w odniesieniu do własnej osoby. Jeżeli zastanowimy się nad ich sensem, faktycznie są seksistowskie...
Zobacz także: 10 błędów, które w kółko popełniają mężczyźni (a nas doprowadza to do szału!)
Fot. iStock.com
Kobieta myśli sobie „jak wspaniale, podobam mu się w naturalnym wydaniu”. A głębszy sens tego komplementu? Niestety faceci nie podchodzą z entuzjazmem do makijażu, bo po pierwsze nie wiedzą dokładnie, jak dziewczyny wyglądają bez niego, a po drugie są kosztowniejsze w utrzymaniu i mają opinię rozrzutniejszych. Brzmi jak komplement, ale nim nie jest. Nie wierzysz? Poproś o szczerą opinię zaufanego kumpla.
Dziewczyny czasami wybierają do picia napoje bezalkoholowe albo „podróbki piwa”, czyli niektóre produkty smakowe. Facet, który mówi taki tekst, ujawnia myślenie w kategoriach płci – mężczyźni piją męskie trunki, a kobiety damskie. On jest pozytywnie zaskoczony, że nie jesteś jak typowa baba. A może po prostu chodzi o kwestię smaku? Albo preferencji w danym momencie? Niestety dla niektórych mężczyzn sprawa jest oczywista, a gdy kobieta zamawia mocny trunek, dziwią się.
Czujesz się mile połechtana tym wyznaniem, ale oznacza ono po prostu to, że facet uważa oglądanie rozgrywek sportowych za typowo męską rozrywkę. Tak naprawdę płeć nie ma znaczenia. Zainteresowania zależą od indywidualnych preferencji.
Fot. iStock.com
W pierwszym momencie masz wrażenie, że otrzymałaś wyróżnienie. Jesteś pod jakimś względem lepsza od innych dziewczyn. Tymczasem mężczyzna po prostu przypisuje konkretne zachowania i upodobania jako typowe dla płci żeńskiej. Ty ich nie wykazujesz. Można się też domyślić, że facet wcale nie uznaje ich za fajne. „Nie jesteś jak inne dziewczyny” oznacza tak naprawdę „przypominasz pod tym względem facetów i to jest cool”. Komplement? Żaden!
Według niektórych facetów kobiety jedzą głównie sałatę i piją wodę. Cały czas są na diecie i walczą o piękną sylwetkę. Mężczyźni nie są tak przewrażliwieni i nie odmawiają sobie wszystkiego – czytaj: są fajniejsi. Po pierwsze to nieprawda, ponieważ wśród facetów również spotyka się osoby mające obsesję na punkcie wyglądu. Poza tym kobiece pragnienie idealnej sylwetki wynika po części z męskich oczekiwań.
Naprawdę? A gdybyś była zupełnie jak kobieta? Dlaczego mężczyźni nigdy nie mówią z dumą „jesteś zupełnie jak kobieta”? Niestety widać wyraźnie, że uważają się za lepszych.
Zobacz także: Opowiem Wam, jak żyje się z mężem, który podrywa przy mnie inne kobiety...
Fot. iStock.com
To taki łagodny sposób, w którym on daje do zrozumienia, że faceci się nie boją, a kobiety tak. Oczywiście według niego lęk nie jest uzasadniony i cieszy się, że przejawiasz choć trochę wspaniałych, męskich cech.
On chce dać do zrozumienia, że była okropna. Ty się cieszysz, a on zrzuca winę na kobietę i nie przyznaje do błędów, jakie popełnił w związku. Jeżeli Wam się nie uda, jego nowa dziewczyna prawdopodobnie usłyszy to samo o Tobie.
Według niego kobiety są pod tym względem beznadziejne i cieszy się, że spotkał kogoś „normalnego”. To znaczy tak zabawnego jak mężczyźni.