Romans z nauczycielem

Związek z przyszłością?

Romans nauczyciela z uczennicą zazwyczaj bywa krótkotrwałą przygodą i zabawą. Jednak zdarzają się także sytuacje, że obie strony angażują się emocjonalnie i tworzą relacje na długie lata, a niekiedy nawet całe życie.Według znanego seksuologa, prof. Zbigniewa Lwa-Starowicza, dojrzały mężczyzna i młoda kobieta mogą stworzyć całkiem udany związek, mający nawet większą szansę na przetrwanie niż inne.

„(Związki – przyp. red.) są dobrze przemyślane i nie opierają się na samej chemii. Takie pary mają wcześniej sporo przeszkód do pokonania. Jeśli występuje duża różnica wieku, niechętni, czasem zazdrośni znajomi współczują mężczyźnie, mówią, że zwariował na starość. Do tego dochodzą dzieci z poprzedniego związku, rodzinne animozje, żądania, by spisał intercyzę. Ona jest posądzana oczywiście o pobudki materialne” – wylicza seksuolog. „Dostają porządnie w kość od otoczenia, zanim zdecydują się na wspólne życie. Zaczynają odczuwać wyjątkową więź. Jakby byli ze sobą na przekór całemu światu” – dodaje.

Kobieta oferuje dojrzałemu partnerowi witalność, młodzieńczy wdzięk i pogodę ducha. Mężczyzna u boku młodej partnerki zyskuje dowartościowanie, pewność siebie i radość życia. Wzajemne uzupełnienie może stać się stabilnym fundamentem dla udanego związku.

Dlaczego kłamiemy na temat swojego dziewictwa?

RAF

9

ciekawostki

Czekała na pierścionek przez 8 lat - bez skutku. W końcu... pozwała swojego chłopaka

Przystojny pan od muzyki

Od pokoleń relacja nauczyciel-uczennica niesie za sobą dużą dawkę pikanterii. Tak jest także dzisiaj, o czym świadczy opowieść Klaudii, 13-latki z jednego z rzeszowskich gimnazjów.

„W tym roku do naszej szkoły przyszedł nowy nauczyciel muzyki. Powiedzieć ciacho to za mało. Kocha się w nim co druga dziewczyna. Na jego lekcjach specjalnie siadam na pierwszej ławce, żeby tylko być bliżej. Czasem mam wrażenie, że on patrzy na mnie z zainteresowaniem, ale może tylko mi się tak wydaje?” – zastanawia się dziewczyna. „Chciałabym zostać z nim sam na sam” – fantazjuje.

Jak go podniecić? 10 bardzo DZIWNYCH sposobów, które zawsze działają!

17-letnia Magda poszła o krok dalej. „Zakochałam się w nauczycielu od polskiego. Z wzajemnością. Wszystko zaczęło się przypadkowo. Odwiedziłam go w domu, bo pomagał mi przygotowywać się do olimpiady. Jakoś szybko przeszliśmy do innych tematów i gadało nam się tak świetnie, że zaprosił mnie następnego dnia na spacer. Od roku jesteśmy razem” – opisuje Magda.

Największym problemem jest to, że para musi ukrywać uczucia. Magda obawia się reakcji rodziców, a jej partner nie chce ujawniać związku w obawie przed utratą pracy. „Niby za chwilę będę pełnoletnia, ale wiadomo jak ludzie podchodzą do takich związków. Zaraz powiedzą, że starszy facet mnie omotał, a ja poszłam z nim do łóżka, żeby mieć lepsze stopnie” – mówi nastolatka.

Co na to kodeks

Niewątpliwe ujawnienie romansu nauczyciela z uczennicą może mieć poważne konsekwencje społeczne – mężczyzna musi liczyć się z utratą pracy, a często także znajomych. Jego małoletnia partnerka też nie ma lekko, zmuszona wysłuchiwać ironicznych uwag szkolnych kolegów.

Polskie prawo nie reguluje zbyt precyzyjnie kwestii związanych z prywatnymi relacjami na linii nauczyciel-uczeń, zwłaszcza jeśli druga strona ukończyła 15. rok życia (kontakty seksualne z młodszą dziewczyną to przestępstwo, za które grozi nawet 12 lat więzienia).

Uzależniona od kochania

Kodeks karny definiuje także inne przestępstwo przeciwko wolności seksualnej, którego popełnienie zależy od istnienia stosunku zależności pomiędzy sprawcą, a pokrzywdzonym. Jeśli nauczyciel świadomie wykorzystuje uprzywilejowaną pozycję aby wywrzeć nacisk na psychikę uczennicy i w ten sposób skłonić ją do bliższych kontaktów, musi się liczyć z karą – nawet trzema latami więzienia.

Jednak w praktyce tego typu sprawy rzadko trafiają przed oblicze sądu. Znacznie częściej pedagog wikłający się w intymne relacje z uczennicą po prostu traci pracę. Kodeks Etyki Nauczycielskiej zobowiązuje go bowiem do utrzymywania poprawnych relacji interpersonalnych z uczniami i ich rodzicami. Dla dyrekcji romans z podopieczną może stać się dowodem na złamanie tych zasad.