Najnowsze badania naukowców nie pozostawiają złudzeń: najstabilniejszymi związkami są małżeństwa z „odroczonym” terminem ślubu, którego członkowie posiadają wyższe wykształcenie. Choć dobra edukacja i późny ślub nie gwarantują sukcesu związku, według statystyk, to najczęściej powtarzające się elementy życiorysu osób, których związki trwają najdłużej.
Młodzi i nieodpowiedzialni…
Taki wynik wskazał „kalkulator małżeństwa”, opracowany przez ekonomistkę Betsey Stevenson z Wharton School na Uniwersytecie w Pensylwanii. Najniższy wskaźnik rozwodów występuje w grupie ludzi wyedukowanych, którzy na małżeństwo zdecydowali się w dojrzałym wieku. Bez względu na przyczyny rozstania – najczęściej rozwodzą się osoby, które ślub biorą młodo, a których wykształcenie nie przewiduje studiów czy nawet matury. Jak Stevenson doszła do podobnego wniosku? Uczestnicy badania byli poproszeni o podanie danych takich, jak płeć, wiek, wykształcenie i wiek, w którym zawarli związek małżeński. Po wprowadzeniu danych do „kalkulatora”, zespół badaczy uzyskał wynik, ukazujący odsetek rozwodów poszczególnych grup, na które składały się osoby, o tych samych parametrach.
Idealna równowaga partnerów
Według specjalistów, korelacja późniejszego zawarcia małżeństwa i jego większej stabilności, może wynikać ze świadomości osób dojrzałych, która precyzuje indywidualne preferencje, potrzeby i pragnienia. Ci, którzy związek małżeński zawierają później, dokładnie wiedzą, czego odczekują od własnego partnera, a to uławia wybór i bardziej adekwatne „dopasowanie się” obojga małżonków. Sekretem udanego związku jest ponoć umiejętność zrównoważenia trzech sfer życia: pracy, rozrywki i aktywności społecznej. Umiejętność zachowania prawidłowych proporcji, to najczęściej domena osób tuż przed, bądź tuż po trzydziestce. osoby, biorące ślub w młodszym wieku, muszą liczyć się więc z ryzykiem, że ich początkowe dopasowanie, może okazać się słabsze wraz z upływem czasu i przybywającymi doświadczeniami.
Wykształcenie przedłuża długość związku
Co z wykształceniem? osoby z dobrą edukacją rzadziej spotykają się z problemami finansowymi, które bywają częstym powodem najpoważniejszych małżeńskich kłótni, rzutujących na trwałość każdego związku. To kolejny wniosek, który według psycholog Lindy Blair powinien znacząco wpłynąć na istotne zmiany w prowadzeniu współczesnej polityki społecznej. Dokładne dane, dotyczące rozwodów i kierunku zmian w tym zakresie, powinny generować nowe programy społeczne, niezbędne współczesnemu człowiekowi. Małżeństwom, w których pojawiło się pierwsze dziecko, potrzebne są kursy na temat radzenia sobie z nową sytuacją – podobnie jest z parami, które mają kłopoty finansowe.
Czy naukowcy mają rację?
Obok dojrzałości i wykształcenia naukowcy wysoko stawiają wytrwałość. Okazuje się, że osoby, które chętniej porzucają kolejne przedsięwzięcia np. szkołę, studia, czy pracę, szybko zniechęcą się również do związku. osoby niepodejmujące w czasie nauki wysiłku, którego celem jest osiągnięcie jak najlepszych wyników, nie potrafią dostatecznie zmotywować się do starań o awans i w większości przypadków są bardziej podatne na stres. Wszystko to, przekłada się na życie w związku i walkę o jego przetrwanie w przypadku potencjalnych problemów.
Choć „kalkulator małżeństw” i jego surowe wyliczenia stanowią pocieszenie dla osób ulegających silnemu trendowi zawierania małżeństw w wieku dojrzałym, ci którzy pobrali się spontanicznie nie powinni mieć powodów do obaw – oczywiście jedynie wtedy, gdy są świadomi tego, czym jest związek i samo małżeństwo. życie dzielone z drugim człowiekiem to nieustanne wybory, kompromisy, ale i stawianie granic.
Oliwka Mostowska
Dlaczego nie mamy dzieci? Bo ich nie chcemy!
Magda i Robert są małżeństwem od ponad 10 lat. Mają piękne mieszkanie, samochód, oboje realizują się zawodowo. Podkreślają, że są szczęśliwi i to po nich widać. Nie mają dziecka. Na pytanie, dlaczego, odpowiadają zgodnie: "bo go nie chcemy!"
Poznaj najlepsze strony małżeństwa i dowiedz się, przed jakimi dolegliwościami chroni bycie czyjąś żoną...