Operacje plastyczne, zastrzyki z botoksu, rewolucyjne suplementy diety – współczesna nauka za cel zdaje się stawiać odmładzanie. W nowoczesnych preparatach kosmetycznych już teraz bez trudu znajdziemy fekalia słowików czy jad żmii, a niebawem może się okazać, że podstawą pielęgnacji i odmładzania (nie tylko skóry) będzie… sperma.
Naukowcy z Austrii odkryli właśnie rewolucyjne właściwości jednego ze składników spermy – spermidyny. Ten organiczny związek chemiczny opóźnia procesy starzenia się grzybów, robaków i myszy poprzez redukcję ilości wolnych rodników w organizmie oraz spowolnienie rozmaitych procesów składających się na starzenie się ciała. Dzięki aplikowaniu jej myszom, ich życie wydłużyło się o 30% w stosunku do myszy niepoddanych kuracji.
Jeden z pracujących nad projektem naukowców wypowiada się na temat nowych odkryć niezwykle optymistycznie. Jego zdaniem, pastylki ze spermidyną będą mogły w przyszłości wydłużać życie ludzi nawet o 25 lat! Niestety, dodaje także, że to bardzo odległa wizja…
Natasza Lasky
Zobacz także:
Sperma lekarstwem na zmarszczki!
Ekskluzywne kosmetyki czasami swoim składem wykraczają poza granice naszej wyobraźni i zaskakują naprawdę dziwacznymi recepturami.
Odpowiadamy na to fundamentalne pytanie…