Jak podają badania dra Zbigniewa Izdebskiego, opublikowane przez TNS OBOP, najstarszy instytut badania opinii publicznej w Polsce, inicjację seksualną ma za sobą 19 proc. 15- i 16-latków. Okazuje się, że odsetek osób rozpoczynających życie intymne w tej grupie wiekowej wzrósł na przestrzeni lat o 4 proc. Ponadto, znacznie więcej, bo aż 51 proc. przeżyło swój pierwszy raz w wieku 17 - 19 lat. Oznacza to, że na przestrzeni ostatnich czterech lat odsetek tych osób wzrósł o 7 proc.
Dr Anna Chotecka, psycholog i socjolog, nie pozostawia złudzeń, że młodzi uprawiają ze sobą seks wcześnie, a często nawet... za wcześnie.
"Staliśmy się bardziej wyzwoleni, tolerancyjni, młodym pozwalamy na więcej. Wiele tematów, które do tej pory stanowiły tabu, jest dziś zwyczajnie podejmowanych przy śniadaniu. W dzisiejszych czasach nie dziwi więc seks uprawiany przez nastolatków, co niestety często jest błędem, o którym się nie mówi" – uważa specjalistka.
Dlaczego pójście do łóżka w małoletnim wieku to pochopna decyzja?
Choć jak się okazuje, młodzi ludzie na pierwszy raz decydują się głównie z miłości, tak naprawdę zbyt wczesny seks może wyrządzić wiele szkód w życiu niedojrzałego człowieka. Przede wszystkim osoby w wieku szkolnym nie są często w stanie psychicznie udźwignąć zbliżenia. seks jest jak inwazja i jeśli dojdzie do niego zbyt szybko, pochopnie i pod wpływem chwili, może poważnie zaszkodzić.
Co jest bezspornym minusem wczesnej inicjacji seksualnej?
Ryzyko ciąży
Młodzi coraz częściej tworzą udane związki (które niestety często szybko się rozpadają, ale bywa również tak, że pokonują próbę czasu). Miłość i radość z uczucia przesłaniają jednak rozsądek. Przerażające jest to, że wśród niektórych nastolatek wciąż pokutuje przekonanie, iż w czasie pierwszego razu nie można zajść w ciążę! Dlaczego miałoby tak być? Czym pierwszy raz różni się od drugiego, piątego czy setnego? Każde zbliżenie niesie ze sobą ryzyko ciąży, o czym młodzi często zapominają, zwłaszcza gdy inicjację przechodzą spontanicznie, pod wpływem chwili albo, co gorsza, alkoholu. I właśnie z tego względu powinni wstrzymać się z rozpoczęciem współżycia – do czasu, aż na poważnie zaczną rozmyślać o antykoncepcji i zaczną ją stosować!
Ryzyko obrzydzenia seksem
seks jest wspaniały, boski, niesamowity – to wszystkie wiemy. Ale rozpoczęty zbyt wcześnie, może okazać się traumatycznym przeżyciem. Wiele młodych osób chce mieć inicjację za sobą z wielu względów. Niestety, często zatrważających. Presja otoczenia, moda, ciekawość, telewizja, Internet, opowieści znajomych nakłaniają coraz młodsze osoby do uprawiania seksu. W głowie dorastającej osoby rodzi się poczucie, że dziewictwo to nie skarb, a brzemię, którego trzeba się jak najszybciej pozbyć. Najszybciej, czyli często pochopnie i naprędce. Taka inicjacja może się okazać przykra, bolesna i bardzo nieprzyjemna, a stąd już tylko krok do zniechęcenia seksem czy nawet obrzydzenia nim.
Ryzyko ruiny psychicznej
Wiele młodych dziewczyn ma pewne wyobrażenie na temat pierwszego razu. Marzą, że zrobią to z miłości, w pokoju pełnym świec i przy nastrojowej muzyce. Ma być pięknie, słodko, czule, niepowtarzalnie. A potem bardzo często rzeczywistość okazuje się brutalna – pierwszy raz, który miał być cudowny, jest bolesny, średnio przyjemny i w ogóle dziwny. Dlatego lepiej zaczekać, aż przede wszystkim trafi się na odpowiedniego partnera, a psychika będzie w stanie udźwignąć gorycz ewentualnej porażki. Przecież z pierwszym razem często bywa tak, że trzeba próbować kilkakrotnie, zanim w końcu uda się „to” zrobić. I nawet gdy coś nie wyjdzie, łatwiej się z tym pogodzić, gdy ma się trochę więcej lat niż 15 czy 16.
Ryzyko nudy
Mówi się, że co za dużo, to niezdrowo. I rzeczywiście, coś w tym jest, zwłaszcza w sprawach erotycznych. Nawet jeśli uwielbiasz tort, po tygodniu jedzenia go, nie będziesz już mogła na niego patrzeć. Z seksem jest tak samo. Czasem lepiej troszkę się powstrzymać i zaspokoić swój głód nieco później. Ryzyko, że coś tak świetnego jak seks ci się znudzi, będzie wtedy dużo mniejsze. Musisz również pamiętać o jednej rzeczy – doskonały seks tak naprawdę będziesz przeżywać już jako dojrzała kobieta (20 - 40 lat), a nie jako 15-latka.
Czas na poprawę
Z seksem bywa różnie, a często bardzo kiepsko. Gdy decydujesz się na rozpoczęcie współżycia w młodym wieku, nawet jeśli coś nie wyjdzie, będziesz miała czas, by spróbować uczynić wasze zbliżenia jeszcze lepszymi. Młodość ma tę cudowną zaletę, że daje czas na naprawę błędów i zmianę pewnych kwestii. Dzięki inicjacji w młodym wieku będziesz miała więcej czasu na poznanie własnego ciała, reakcji i upodobań. Dzięki temu w momencie, gdy twoje koleżanki dopiero będą zaczynać, ty będziesz już świadomą swojej seksualności kobietą.
Seksu nigdy za dużo
Po prostu. To chyba koronny argument przemawiający za rozpoczęciem współżycia w bardzo młodym wieku. Ponieważ seks jest świetny, korzystajmy z jego dobrodziejstw jak najwięcej i jak najdłużej. I właśnie dlatego inicjacja w młodym wieku jest dobra – bo pozwala ci cieszyć się seksem dłużej, niż gdybyś zrobiła to kilka lat później.
Z seksem nie jest łatwo, a przecież być powinno, bo ma nam nieść radość, rozkosz i zadowolenie. Często jednak warto kierować się zdrowym rozsądkiem – właśnie po to, żeby wspaniałe zbliżenie między kobietą a mężczyzną nie zamieniło się w przykre, nieprzyjemne doznanie.
Ewa Podsiadły
Zobacz także:
Naga prawda o błonie dziewiczej
Czy pierwszy raz musi boleć? Czy z przerwaniem błony dziewiczej wiąże się krwawienie i dyskomfort? Udzielamy odpowiedzi na te i inne pytania związane z defloracją.
SONDA: W jakim wieku przeżyłaś swój pierwszy raz?
Zdaniem naukowców, to geny są odpowiedzialne za wiek, w którym kobieta traci dziewictwo...