Ślub i małżeństwo to moment, na który wiele z nas czeka z ogromną niecierpliwością. Jednak liczba kobiet uważających, że znalezienie męża i założenie rodziny jest dla nich kluczowym priorytetem, istotniejszym od zdobycia wykształcenia czy dobrze płatnej pracy, drastycznie spada (pisaliśmy o tym w osobnym artykule, pt. „Polki nie chcą wychodzić za mąż!”). Być może wiemy, co dla nas (i naszej sylwetki!) dobre. Eksperci żywienia z Uniwersytetu w Północnej Karolinie dowiedli bowiem, że małżeństwo tuczy!
Do wyników prowadzonych przez nich badań dotarli dziennikarze magazynu „Obesity”. Z opublikowanego w gazecie raportu jednoznacznie wynika, że wraz ze złożeniem przysięgi małżeńskiej dwukrotnie wzrasta ryzyko otyłości. Co więcej, już samo zamieszkanie z partnerem przed ślubem sprawia, że niebezpieczeństwo to wynosi o 63% więcej niż w przypadku par mieszkających osobno.
Niestety, jak zauważyli naukowcy po przebadaniu 7 tysięcy singli i 1300 par, problem pomałżeńskiej otyłości częściej dotyka kobiety. Teraz eksperci zastanawiają się, co może być przyczyną takiego stanu rzeczy – zmiana trybu życia czy może, po prostu, rodzenie dzieci.
Natasza Lasky
Zobacz także:
Zasada jest prosta – jeśli chcesz być szczupła, trzymaj się ze szczupłymi ludźmi. Badania dowiodły, że w towarzystwie grubych znajomych jemy więcej i szybciej przybieramy na wadze...
Ta zaskakująca teoria okazuje się prawdziwa. Zgodnie z wynikami najnowszych badań, osoby z nadwagą...