Jak śpiewała niegdyś Violetta Villas „nie ma miłości bez zazdrości”. Faktycznie, ma to wiele wspólnego z sytuacją w większości związków. Problem w tym, że kiedyś nutka niepewności urozmaicała relacje damsko-męskie, a dzisiaj przybiera postać szpiegowania.
Do jakich kroków posuwamy się najczęściej, tropiąc zdradę? Na to pytanie postanowił ostatnio odpowiedzieć portal femalefirst.co.uk. Serwis opublikował nawet specjalny ranking najpopularniejszych (i najskuteczniejszych) sposobów na złowienie oszusta.
W czołówce zestawienia znalazło się oczywiście potajemne czytanie SMS-ów w telefonie ukochanego oraz buszowanie po jego komputerze. Co ciekawe, wszystkie kobiety tłumaczą się przy tym, że postępują tak dla dobra związku, chociaż same przyznają, że nigdy nie chciałyby być w tak sprawdzane.
Na następnie stronie pełna lista najpopularniejszych sposobów na wytropienie zdrady...
Jak kobiety szpiegują swoich partnerów?
41 procent – przeszukuje telefon ukochanego (czyta SMS-y, sprawdza historię połączeń)
23 procent – loguje się na jego profil na Facebooku oraz na pocztę elektroniczną
13 procent – sprawdza pliki w komputerze
11 procent – stara się przyłapać faceta na gorącym uczynku
5 procent – wypytuje najlepszego przyjaciela partnera
3 procent – rozmawia o ewentualnym oszustwie z członkami jego rodziny
A czym Wam, drogie Papilotki, zdarza się czasem ukradkiem zajrzeć do komórki ukochanego?